Posty

Zakupy w KIKO Make Up Milano

Obraz
Hej! Będąc na urlopie we Włoszech udało mi się wreszcie wejść do sklepu KIKO. Bardzo żałuję, że u nas nie są dostępne kosmetyki tej firmy. No ale wreszcie udało mi się dotknąć i kupić co nieco ;)  Jako że lato już jest w pełni, w KIKO było sporo wyprzedaży. Trudno było się zdecydować na konkretne kolory cieni czy lakierów do paznokci. Zdumiała mnie troche informacja, że w KIKO można kupić też wody toaletowe, które naprawdę bardzo ładnie pachną. Minusem może natomiast być fakt, że są w formie roll-on (nie wiem, może część z Was lubi taki sposób aplikacji, mi to jakoś średnio odpowiada). A oto co kupiłam: 1. Paleta cieni Color Fever 2. Cień do powiek Infiity w kolorze jasnego złota 3. Tusz do rzęs Supercolor brązowy 4. Lakier do paznokci w pięknym, żywym mandarynkowym kolorze   5. Suchy olejek rozświetlający do ciała z SPF 10   6.  EDT Roller Scents Yellow o zapachu wanilii i orchidei Myślę, że na tym moje doświadczenia z KIKO się nie skończą i następnym razem t

Najnowsze nabytki kosmetycznej zakupoholiczki ;)

Obraz
Hej! I po raz kolejny powracam do Was z zakupami. Jakoś tak nie mogę się czasem bez tego obejść. Bardzo często, gdy przechodzę obok jakiejś drogerii, muszę do niej zajrzeć i zwykle coś kupię. Tym razem ponownie skusiła mnie Natura, ale złożyłam też zamówienie w Yves Rocher. Jeśli chcecie wiedzieć, co tym razem trafiło do mojej kosmetyczki, zapraszam do czytania i oglądania :) 1. Catrice All Matt Plus (Długotrwały podkład matujący do twarzy) w odcieniu 030 Warm Beige - cena ok. 27 zł / 30 ml (ja kupiłam na promocji w Naturze za ok. 22 zł) 2. Catrice Camouflage Cream (Korektor kryjący) w odcieniu 030 Rosy Beige - cena ok. 13 zł / 3 g Czytałam i widziałam wiele pochlebnych recenzji na jego temat, więc stwierdziłam, że może nadszedł najwyższy czas i go wreszcie wypróbuję. 3. Catrice All Matt Plus Shine Control Powder (Puder matujący) w odcieniu 030 Warm Beige - cena ok. 15 zł / 10 g 4. My Secret Star Dust Eye Shadow (sypki cień do powiek) w odcieniu 11 - cena ok

Fotograficzne podsumowanie miesiąca - lipiec 2014

Obraz
Hej! Co prawda z wakacji wróciłam już w poniedziałek, ale ciągle jakoś nie mogę dojść do siebie. W pracy masa rzeczy do nadrobienia, więc jak wracam do domu to po prostu padam na pyszczek ;) No ale powoli już wracam do rzeczywistości. Urlop we Włoszech oczywiście nie mógł sie nie udać. Co prawda pogoda nie bardzo dopisywała (kilka dni padało i była burza, co w porównaniu z zeszłoroczną patelnię trochę mnie zdziwiło), ale za to więcej można było zwiedzić, a nie non-stop leżeć na plaży. Chociaż i tego uraczyłam ;) Dziś krótka zajawka z mojego urlopu. Dłuższą relację przedstawię wkrótce. Ponadto kilka lipcowych fotek sprzed wyjazdu. Życzenia urodzinowe od Google :D   Twierdza Modlin  Widok na centrum Warszawy z Twierdzy Modlin Co to jest "skort"? ;) Takie hity w Lidlu... ;)  Sandałki  Pyszne śniadanko - jogurt z owocami (truskawki i banan) i płatki owsiane plus obowiązkowa kawka  Lunch ;) Sweet bl

Przygotowania do wyjazdu - Włochy

Obraz
Hej! Zaczęłam już wreszcie upragniony urlop. Pora więc na pakowanie walizki. Przede mną 10 dni wypoczynku nad Adriatykiem, ale zanim rozłożę się na plaży, czeka mnie niestety doba jazdy autokarem. Dobrze więc zabrać ze sobą poduszkę i niewielki kocyk, ponieważ w nocy w klimatyzowanym autokarze nmoże być chłodno (mam już doświadczenie z zeszłego roku w tej kwestii ;) ). We Włoszech nie trzeba martwić sie o pogodę - tak praktycznie zawsze świeci piękne słońce i jest gorąco. Dlatego też trzeba wyposażyć się w odpowiednie kosmetyki - balsam lub olejek do opalania z wysokim filtrem, balsam po opalaniu oraz jakiś żel z pantenolem na ewentualne poparzenia. Zadbać musimy też o włosy, więc spakujmy kosmetyki do pielęgnacji włosów z filtrami UV. fot. www.google.pl Włochy to kraj, który na pewno warto pozwiedzać. W związku z tym musimy pamiętać o jakichś wygodnych butach do chodzenia po różego rodzaju powierzchniach. Często bowiem ulice we Włoszech są wybrukowane. Nie zakładajmy więc sz

Recenzja - Bell Tint Lipstick

Obraz
Hej! Kurczaczki, tę recenzję miałam Wam przedstawić już jakieś dobre trzy miesiące temu, ale jakoś czasu zabrakło. Gdzieś tak mniej więcej w kwietniu zakupiłam super produkt. W drogerii Dayli dorwałam pomadkę trwale barwiącą z Bell (tzw. tint). Szczerze mówiąc byłą sceptycznie do niej nastawiona. Patrząc na jej kolor w opakowaniu (kupiłam nr 02), myślałam, że nawet nie będzie jej na ustach widać. Ale jak się okazało, jest ona praktycznie nie do zdarcia :) Po nałożeniu jej na usta rano, można cieszyć się kolorem nawet do ok. 7-8 godzin, normalnie pijąc i jedząc. Kolor z czasem odrobinkę ciemnieje, przynajmniej tej pomadki, którą ja kupiłam. Od razu po nałożeniu jest bowiem praktycznie bezbarwna, ale już po ok. 5 minutach na ustach pojawia się piękny delikatny różowy kolorek.  Ze strony producenta: "Zmysłowe usta i trwały, kuszący kolor! Kremowo-żelowa formuła pomadki niezwykle gładko rozprowadza się na ustach, pozostawiając na nich szklisty połysk mokrego koloru. Usta w

Projekt - La Rosalina

Obraz
Hej! Ten post będzie troszkę inny. Ostatnio postanowiłam, że pobawię się trochę w dziedzinie handlu. Jest to ten projekt, o którym wielokrotnie wspominałam od jakiegoś czasu na blogu i to w związku z tym tak długo mnie tu nie było. Mam nadzieję, że moje działania zostaną wynagrodzone ;) Nawiązałam współpracę z włoską firmą produkującą ubrania wyłącznie 100% made in Italy, z najlepszej jakości tkanin - głównym materiałem jest jedwab, ale występują też ubrania z bawełny i tkanin elastycznych, takich jak elastan czy poliester. Mam zatem ogromną przyjemność przedstawić Wam te wspaniałe produkty. Gwarantuję najlepszą jakość ubrań i dodatków. Są one w 100% oryginalne i fabrycznie nowe. Mam nadzieję, że znajdziecie wśród nich coś dla siebie. W chwili obecnej w sklepie znajdziecie tylko ubrania, jednak nie zamierzam się do tego tylko ograniczać. Planuję bowiem poszerzyć asortyment o dodatki - biżuterię, torebki - a także kosmetyki. Już niedługo będą do nabycia np. kosmetyki marki KI

Fotograficzne podsumowanie miesiąca - czerwiec 2014

Obraz
Hej! I kolejny miesiąc tego roku minął. W tym czasie mieliśmy do wykorzystania długi weekend w związku z Bożym Ciałem. W tym czasie razem z klubem samochodowym, do którego należę wybraliśmy się na organizowany co roku zlot ogólnopolski. Po raz kolejny odbył się on w okolicach Chojnic - w Charzykowach. Pogoda niestety nie dopisała, codziennie bowiem padało, słońce wychodziło zza chmur tylko na kilka minut, a dodatkowo było dosyć zimno. Jednak możliwość spotkania się i pogadania z ludźmi z całej Polski wynagrodziła wszelkie niedogodności :) Poniżej wrzucam kilka zdjęć z ubiegłego miesiąca. Pewnego dnia pod domem... Płońsk - Coyote Bar & Restaurant - super sufit i pycha burgery, chociaż nie powiem, żebym się najadła :)   W tym samym barze - niestety menu pozostawia wiele do życzenia. Jestem filologiem, więc takie coś straszmnie mnie po oczach kole ;) Zwróćcie uwagę na drugi drink z niżej wymienionych shotów ;) W drodze na zlot - piękny wschód słońca w Tucholi