Posty

Yves Rocher - lakier do paznokci nr 112 Sienne

Obraz
Hej!. Już jakiś czas temu nabyłam w Yves Rocher nabłyszczający lakier do paznokci wysoki połysk w kolorze 112 Sienne. Nie miałam jakoś wcześniej ochoty, czy też okazji by go wypróbować.  W opakowaniu kolor wygląda na ciemny czerwony delikatnie wpadający w brąz. W buteleczce mamy 5,5 ml produktu (lubię, jak lakier do paznokci ma niewielką pojemność, ponieważ wówczas jest większa szansa na to, że go zużyję zanim wyschnie i się zestarzeje). Normalna cena to 26 zł, natomiast na promocji można za niego zapłacić ok. 16 zł. Nie wiem niestety czy jest jeszcze dostępny, ponieważ na stronie go nie widać :( Ale może to tylko chwilowy brak ;)  Musze przyznać, że spodziewałam się bardziej czerwonego odcienia. W świetle dziennym widać natomiast, że lakier jest raczej ciemny brązowy. Pędzelek jest dosyć duży, więc lakier łatwo i szybko się aplikuje. Plusem jest też to, że dosyć szybko schnie. Producent deklaruje nabłyszczenie paznokci. Niestety tego połysku aż tak nie widać. Jest natomias

Nowości kosmetyczne - maj 2015

Obraz
Hej! Dawno nie publikowałam postu z nowościami kosmetycznymi. Tak się złożyło, że ostatnio nie robiłam jakichś wyjątkowych zakupów. Raczej kończyło się na uzupełnianiu braków, co z reguły nie jest zbyt interesujące i pasjonujące. Tym razem zobaczyłam kilka fajnych (chyba) produktów i stwierdziłam, że wypróbuję je. Oto, co tym razem trafiło do mojej kosmetyczki. 1. Kolastyna - brązujący balsam do ciała do jasnej karnacji. "Nawilża oraz nadaje efekt pięknej i długotrwałej opalenizny". Zawiera ekstrakt z orzecha włoskiego i masło kakaowe. Pięknie pachnie. Nie zawiera parabenów. Idzie lato, więc trzeba się do niego troche przygotować, tym bardziej, że zapowiadaja, że to lato nie będzie takie, jakbyśmy sobieżyczyli :( 2. Perfecta Exclusive Body diamentowy peeling drenujący do ciała rozbijający cellulit . Zawiera diamenty i szafir brazylijski, dodatkowo w skłądzie znajdziemy Caffe-Slim Complex i kwas hialuronowy. Po takiej jednej saszetce na pewno nie będzie widać żadnyc

Denko #9

Obraz
Hej! Czas na kolejne denko. Dziś kosmetyki, które w większości spisały się całkiem nieźle. Zaczynamy od makijażu. 1. Eyeliner Catrice z pędzelkiem 2. Eyeliner Catrice we flamastrze Oba eyelinery się dobrze sprawdzały, starczyły na całkiem długi okres, ładnie utrzymywały się przez cały dzień, i dzięki temu, że szybko zasychały na powiekach, nie rozmazywały się. 3. Tusz Miss Sporty Studio Lash 3D Volumythic - ładnie rozdziela rzęsy, nie kruszy się, nie skleja. 4. Tusz Essence Big Lashes wodoodporny - masakra! Tego tuszu nie można niczym zmyć! Nie wiem, ile rzęs straciłam przy zmywaniu go, ale po kilku użyciach stwierdziłam, że więcej go nie użyję, tak więc nie zdenkowałam go, ale z drugiej strony zakończyłam używanie go. Nie polecam.   Czas na pielęgnację. 1. Garnier Neo - antyperspirant - to już moje kolejne opakowanie. Produkt bardzo dobrze się spisuje, długo utrzymuje uczucie suchości i ładnie pachnie. Jedynym minusem jest to, że gdy zaczyna się kończyć, ciężko je

Fotograficzne podsumowanie miesiąca - kwiecień 2015

Obraz
Hej! Jejku, jak ten czas szybko leci. Już prawie połowa maja, a ja jeszcze nie miałam okazji napisać żadnego postu w tym ani w poprzednim miesiącu, za co bardzo przepraszam ;) Jednak podsumowanie kwietnia na fotkach musi się tu znaleźć. Coś pogoda nie może się w tym roku ustabilizować, deszcz (chłodne dni) i słońce (upalne dni) na przemian, to nie jest ciekawa atmosfera. Czy Wy też kiepsko reagujecie na takie gwałtowne zmiany pogody? Ja jestem ciągle jakaś śpiąca i zmęczona. Czekam na moment, kiedy wreszcie będzie taka prawdziwa wiosna. Może wtedy łatwiej będzie wszystko ogarnąć ;) Jeśli macie ochotę, to zapraszam do obejrzenia fotek. Polecam przejrzeć post do końca, bo znajdziecie tam niespodziankę :) Czasem trzeba się odstresować ze znajomymi :) Wycieczka do Krynicy Morskiej Kwitnące magnolie w Parku Skaryszewskim Na paznokciach wiosna już zagościła Mniammmm :) Pychota - owoce z orzechami, pszenicą w miodzie, płatkami gorzkiej czekolady i bitą śmietaną Mec

Fotograficzne podsumowanie miesiąca - marzec 2015

Obraz
Hej! Marzec już za nami. Był to dla mnie bardzo udany miesiąc. Udało mi się zrealizować kilka zachcianek z mojej "wish list", o której pisałam TUTAJ (podsumowanie tego tematu pojawi się na blogu prawdopodobnie dopiero pod koniec roku, no chyba że wcześniej je wszystkie zrealizuję), zawodowo też mi się układa, więc chyba nie ma co narzekać ;) Jeśli macie ochotę dowiedzieć się jak po krótce wyglądał mój marzec, to zapraszam do oglądania. Niestety jedna z zaplanowanych wycieczek się nie odbyła. Miałam jechać ze znajomymi do Belgii oraz do Włoch. Ten drugi wyjazd niestety nie wypalił (razem z A. rozchorowaliśmy się i niestety musieliśmy odpuścić:( ). Reszta miesiąca była dużo bardziej udana ;) Zakupy :D - bardzo wygodne botki Hmmm, to zdjęcie chyba mówi samo za siebie ;)  Zima wiosną... chyba nic już nas nie zaskoczy...  No to lecimy do Belgii... i lądujemy na lotnisku Charleroi w Brukseli W pociągu z lotniska do centrum Brukseli  Muzeum lotnictwa

My skin routine, czyli słowo o mojej codziennej pielęgnacji twarzy

Obraz
Hej! Nie ma co ukrywać, że twarz jest właściwie najbardziej widoczną częścią naszego ciała. Często to właśnie na nią zwracamy największą uwagę. Warto więc by była w dobrym stanie, zadbana i nawilżona. Każdą inną część ciała możemy zakryć ubraniem czy butami. Twarz natomiast jest ciągle wystawiona na działanie warunków atmosferycznych (wiatr, słońce, woda). Ważna zatem jest odpowiednia pielęgnacja, zwłaszcza zimą, gdy często zmagamy się z mrozem, oraz latem, gdy temperatura sięga czasem nawet 35 stopni i zdarza się, że szybko się pocimy. Nie zapominajmy też o odpowiednim nawodnieniu naszego organizmu (pijmy ok 2 litrów płynów dziennie, najlepiej woda, soki naturalne i zielona bądź czerwona herbata).   Pielęgnacja cery jest istotnym tematem, dlatego też postanowiłam podzielić się z Wami moimi sposobami na utrzymanie zdrowej i zadbanej cery. Gdy byłam nastolatką często zmagałam się z różnego rodzaju niedoskonałościami. Teraz też od czasu do czasu zdarzy mi się jakiś niespodziewany niem