Posty

Wyświetlam posty z etykietą Makeup Revolution

Podsumowanie kwietniowego Projektu Pustak - denko #18

Obraz
Hej! Jako, że kwiecień się skończył, nadeszła pora na podsumowanie pierwszego miesiąca #ProjektPustak. Na czym to wyzwanie polega? Więcej o jego założeniach przeczytacie  Tutaj , ale ogólnie powiem w skrócie, że na celu mam zużycie moich zapasów kosmetycznych, czyli nie kupuję tych kosmetyków, które mam w zapasach dopóki ich nie zużyję. To takie trochę większe denko. Muszę powiedzieć, że jestem w szoku, patrząc na ilość kosmetyków, które udało mi się w kwietniu wykończyć. Oczywiście zapasy nadal jeszcze są spore, więc w maju też będę ten projekt kontynuować, ale całkiem sporo już się udało mi się pozbyć pustych opakowań. Jeśli jesteście ciekawe, jakie produkty zużyłam, zapraszam do dalszej części posta, ostrzegam, że trochę długi wyszedł. Kosmetyki podzieliłam na kilka kategorii: 1. Pianki do mycia rąk   W kwietniu zużyłam dwie pianki z serii Pielęgnacyjne Przysmaki Ziaja - były to Truskawkowy puch i Nadziewane pralinki. Pianka czekoladowa całkiem fajna, o przyjemnym deli

Kalendarz adwentowy Makeup Revolution - podsumowanie

Obraz
Hej! Dziś przychodzę do Was z krótką recenzją tegorocznego kalendarza adwentowego z Makeup Revolution. Mam nadzieję, że z chęcią zerkniecie na dalszą część posta. Zapraszam :) Zacznę od tego, że jest to mój pierwszy tego typu kalendarz. Chociaż kilka lat temu sprezentowałam sobie kalendarz z Nuxe, ale miał tylko 10 okienek, więc tak naprawdę go nie liczę. Kalendarz zamówiłam na stronie drogerii internetowej Horex. Kosztował, o ile dobrze pamiętam, ok. 140 zł. W ładnym beżowo-złotym opakowaniu znalazłam 25 produktów marki. Wśród nich były: - 6 pomadek 3,2 g (cena każdej z nich to ok 4 zł) - 2 prasowane rozświetlacze 5 g (podobne produkty tylko, że w wersji 10 g kosztują ok 13 zł, więc powiedzmy, że każdy jest wart ok 6,50 zł) - balsam przeciw świeceniu się skóry 1,5 g (wersję 5 g można kupić za 25 zł, więc tu wartość wyliczam na 7,50 zł) - 4 pędzle do makijażu w wersji turystycznej  - 2 wypiekane rozświetlacze 2 g (niestety nie znalazłam ceny tego produktu, ale

Łupy #BlackFriday

Obraz
Hej! Za nami Black Friday, czy też Black Weekend, jako, że wiele sklepów przedłużyło promocje na cały weekend a część z nich nawet do poniedziałku - Cyber Monday. Udało Wam się zrobić jakieś fajne zakupy? Ja skorystałam z ofert Rossmanna i drogerii internetowej eZebra (ostatnio również był post o nowościach z tego sklepu. Możecie o nich poczytać  TUTAJ ). W Rossmannie była dostępna limitowana seria torebek marki Jemioł. Co prawda w standardowych cenach raczej bym żadnej z nich nie kupiła, ale ponieważ akurat był Black Friday i promocje sięgały 50%, to stwierdziłam, że może warto. Zdecydowałam się więc na torebkę worek Sophie w kolorze szarym (przeceniona ze 159,99 zł na 80 zł). Dodatkowo do torebki tej dołączona była całkiem spora torba zakupowa z wielkim logo "By Jemioł" oraz nieco mniejsza torebka, taka trochę jakby kosmetyczka. Natomiast jeśli chodzi o przyjemniejszą część zakupów, czyli kosmetyki, to w drogerii eZebra skusiłam się na paletę cieni Poison Garden

Nowości kosmetyczne wiosna 2018

Obraz
Hej! Dziś przychodzę do Was z nowościami kosmetycznymi, które w ostatnim okresie trafiły do mojej toaletki i kosmetyczki. Jeśli jesteście ciekawe co się w nich znalazło, to zapraszam do dalszej lektury. Zakupy, o których mowa zrobiłam w kilku miejscach - w Rossmannie, Yves Rocher, w drogerii internetowej  Urodomania.com , na iperfumy.pl oraz, co nietypowe, na eButik.pl. 1. Joanna Naturia malina i bawełna odżywka do włosów w spray'u ułatwia rozczesywanie bez spłukiwania. Ładnie pachnie, ale niestety na włosach pozostawia nieprzyjemny w dotyku film a włosy wydają się lekko przetłuszczone. Nie wiem więc, czy zużyję ją do końca, czy może wcześniej się z nią rozstanę. 150 ml w cenie 5,90 zł 2. Joanna Ultra color system płukanka do włosów niebieska - nadaje platynowy odcień. Skuszona recenzjami w internecie i wynikami na włosach u różnych dziewczyn, postanowiłam spróbować tego na moich blond włosach. Zobaczę, czy się polubimy. 150 ml w cenie 5,50 zł. 3. Yves Rocher odb

Makijaż - na wrzosowisku

Obraz
Hej! Dawno nie publikowałam żadnego makijażu. W weekendy, kiedy mam więcej czasu dla siebie, lubię sobie czasem zaszaleć z makijażem lub strojem. Tym razem postanowiłam wypróbować cienie i pomadkę włoskiej firmy Layla Cosmetics. Jeśli chcecie wiedzieć, jakich produktów użyłam do zrobienia tego makijażu, to zapraszam do dalszego czytania. Użyte kosmetyki: Twarz: - podkład Catrice All Matt Plus 030 Warm Beige - puder Catrice All Matt Plus 030 Warm Beige - korektor Esscence Stay all day 20 Soft Beige - mozaika brązująca Africa W7 - rozświetlacz Makeup Revolution  Peach Lights Oczy: - Catrice Camuflage 030 Rosy Beige - cień do powiek Layla Cosmetics Sparkle 12 - cień do powiek Layla Cosmetics Sparkle 4 - cień sypki My Secret Star Dust 1 - czarny eyeliner Miss SportyPump  up Booster 24h Waterproof - tusz do rzęs Essence Lash Mania Reloaded - Catrice Eyebrow Filler Perfecting & Shaping Gel Usta: - pomadka Layla Cosmetics Ceramic Shine Lipstick extra

Zakupy! :D

Obraz
Hej! Dzisiaj coś, co my, kobiety, lubimy najbardziej, czyli... ZAKUPY! Niektóre z tych rzeczy kupiłam po raz pierwszy by wypróbować, inne już znam i wiem, że się sprawdzą. Jeśli macie ochotę zapoznać się z nimi to zapraszam Was do dalszego czytania. Urodomania: 1. Yankee Candle Wosk Tarta Lovely Kiku (chryzantema, wiśnia i wanilia) 2. Yankee Candle Wosk Tarta Sweet Strawberry (truskawka posypana cukrem) 3. Makeup Revolution Rozświetlacz Peach Lights - bardzo ładnie wygląda na buzi. 4. Catrice Lash Boost - o tym produkcie napiszę recenzję w osobnym poście. 5. Catrice Ultra Fine Ink Eyeliner Waterproof - bardzo czarny, długo się utrzymuje, nie rozmazuje się, ale jednocześnie szybko i łatwo zmywa się przy użyciu płynu micelarnego. Nie trzeba trzeć oka, żeby się go pozbyć. Dla mnie chyba nowy ideał. 6. Essence Lash Mania tusz do rzęs - po raz pierwszy kupiłam ten tusz. Niestety zdarza mu się czasem kruszyć. 7. Kallos Algae maska 1000 ml- po ostatnio kupionej 500 ml

Zakupy w Urodomania.com - sierpień 2014

Obraz
Hej! Dziś przychodzę do Was z nowościami, które przyszły do mnie ze sklepu internetowego Urodomania . Pierwszy raz będę testować wszystkie te marki. Są to: Kallos, Makeup Revolution, Hean oraz Eos. Jeśli chcecie wiedzieć o jakie produkty się wzbogaciłam, czytajcie dalej. 1. Eos Balsam do ust Sweet Mint , cena: 21,90 zł / 7 g Balsamy te są w kształcie jajka. Aplikacja jest dosyć zabawna. Balsam przyjemnie chłodzi ust i pięknie pachnie. Zawiera witaminę E, masło shea, olejek jojoba. Usta są nawilżone i wygładzone. 2. Kallos maska do włosów farbowanych , cena: 5,90 zł / 275 ml Zawiera olejek lniany. Dodatkowo w składzie znajdziemy filtry UV, które ochronią nasze włosy przed działaniem promieni słonecznych. Myślę, że ten produkt zasługuje na pełną recenzję, więc jak tylko go trochę potestuję, to z pewnością podzielę się z Wami moją opinią na jego temat. 3. Makeup Revolution Vivid Blush Lacquer - płynny róż do policzków w odcieniu Desire, cena: 15 zł 4. He