Denko #9
Hej! Czas na kolejne denko. Dziś kosmetyki, które w większości spisały się całkiem nieźle. Zaczynamy od makijażu. 1. Eyeliner Catrice z pędzelkiem 2. Eyeliner Catrice we flamastrze Oba eyelinery się dobrze sprawdzały, starczyły na całkiem długi okres, ładnie utrzymywały się przez cały dzień, i dzięki temu, że szybko zasychały na powiekach, nie rozmazywały się. 3. Tusz Miss Sporty Studio Lash 3D Volumythic - ładnie rozdziela rzęsy, nie kruszy się, nie skleja. 4. Tusz Essence Big Lashes wodoodporny - masakra! Tego tuszu nie można niczym zmyć! Nie wiem, ile rzęs straciłam przy zmywaniu go, ale po kilku użyciach stwierdziłam, że więcej go nie użyję, tak więc nie zdenkowałam go, ale z drugiej strony zakończyłam używanie go. Nie polecam. Czas na pielęgnację. 1. Garnier Neo - antyperspirant - to już moje kolejne opakowanie. Produkt bardzo dobrze się spisuje, długo utrzymuje uczucie suchości i ładnie pachnie. Jedynym minusem jest to, że gdy zaczyna się kończyć, ciężk...