Recenzja - Bielenda olejek nawilżająco--kojący CBD
Hejka! W dniu dzisiejszym przychodzę do Was z recenzją fajnego produktu, który kupiłam właściwie przez przypadek. Szukałam bowiem w drogerii internetowej olejku do mycia twarzy i znalazłam olejek z Bielenda z serii CBD, który od jakiegoś czasu chciałam wypróbować. Jak się jednak okazało przez przypadek do koszyka włożyłam olejek nawilżająco-kojący. Możecie sobie wyobrazić moje zdziwienie, gdy otworzyłam paczkę. Długi czas olejek leżał w zapasach i nie bardzo miałam pomysł na jego wykorzystanie. Gdy jakiś czas temu skończyło mi się serum węglowe z tej samej firmy, przypomniał mi się ten olejek. I okazuje się, że dobrze się stało, że trafił wtedy do koszyka. Olejek znajduje się w niewielkiej, ciemnej, szklanej buteleczce z pompką, która dozuje odpowiednią ilość produktu. W moim przypadku 2 naciśnięcia pompki wystarczają na całą twarz i dekolt. Kosmetyku tego używam tylko na noc i z kremem z Oriflame spisuje się świetnie. ❤️ Buzia jest nawilżona, odświeżona i ukojona po c...