Posty

Wyświetlam posty z etykietą recenzja

Recenzja - akcesoria kosmetyczne Clavier

Obraz
Hejka! Czego wolicie używać do aplikacji podkładu? Pędzla, rąk czy gąbeczki? A do nałożenia pudru wolicie pędzel czy puszek? Ostatnio miałam okazję przetestować akcesoria kosmetyczne Clavier - gąbeczkę do podkładu oraz puszek do pudru. Było to możliwe dzięki Anbasadorce Kosmetycznej i cieszę się, że udało mi się wziąć udział w tej kampanii.  Gąbeczka do podkładu (Tender Blender) jest bardzo miękka. Używałam jej zarówno suchej jak i zwilżonej wodą. W każdym przypadku dobrze się spisywała, chociaż muszę przyznać, że w wersji suchej bardziej mi przypadła do gustu. Nie chłonie za bardzo produktu, dzięki czemu jest też łatwiej ją oczyścić. Jedyne czego mi brakuje to delikatnego ścięcia - wówczas łatwiej byłoby nakładać podkład np. w okolicach oczu czy nosa. Przez to też nie można jej postawić i ciągle się przewraca. Ogólnie jednak jestem bardzo zadowolona i myślę, że jest lepsza niż oryginalny Beauty Blender.  Co do puszku, to również przypadł mi do gustu. Jest niesamowicie miękki, a puder

Recenzja - Bioxsine serum przeciw wypadaniu włosów

Obraz
Hejka! Macie może problem z wypadającymi włosami? W grudniu i styczniu używałam kuracji z Yves Rocher i muszę przyznać, że włosy przestały mi całkiem wypadać, co mnie niezmiernie cieszyło. Niestety jak skończyłam kurację, ponownie zauważyłam wypadające włosy w sporych ilościach. Dlatego sięgnęłam po serum z Bioxsine. Zużyłam jedno opakowanie - 12 ampułek po 6 ml. Serum stosowałam co 2 dzień, ale nie zawsze było to regularne. Dlatego też zużycie tego opakowania zajęło mi nieco ponad miesiąc.  Kilka faktów i moja opinia na temat tego serum 🔸 Włosy nadal wypadają, jednak są to dużo mniejsze ilości niż wcześniej. Producent zaleca kurację trwająca łącznie ok 43 tyg. Kuracja wówczas wygląda tak, że przez pierwsze 48 dni stosujemy 1 ampułkę co 2 dni, następnie przez 12 tygodni - 2 ampułki tygodniowo a potem 1 ampułka tygodniowo przez 24 tygodnie. Wtedy być może efekty faktycznie są dużo lepsze.  🔸Producent zaleca (jak to zawsze bywa) stosowanie dodatkowych kosmetyków z tej samej linii, m.i

Recenzja - Mgiełka Kokos & Aloes Bielenda

Obraz
Nawilżająca mgiełka do twarzy i ciała Kokos & Aloes Bielenda Hejka! Jak Wam mija weekend? U mnie pogoda dopisuje, więc zaraz lecę na spacer. Dziś mam dla Was recenzję mgiełki do twarzy i ciała Bielenda. Jest przeznaczona do cery odwodnionej i muszę przyznać, że gdy wskaźnik nawilżenia mojej cery był na szokująco niskim poziomie, ta mgiełka mi bardzo pomogła i w połączeniu z różnymi kremami uzyskałam znaczny przyrost nawilżenia na buzi.  Mgiełka ta:  🔸 Tonizuje  🔸 Nawilża  🔸 Odświeża  🔸 Zostawia ładny delikatny zapach kokosa  🔸Zawiera sok z liści aloesu, wodę kokosową i kwas hialuronowy oraz trehalozę  🔸 Jest bezalkoholowa  🔸 Ma neutralne dla skóry pH  Mgiełki używam zarówno przed zastosowaniem kremu do stonizowania cery jak również do utrwalenia makijażu, a czasem też do odświeżenia w ciągu dnia. Buteleczka o zawartości 200 ml kosztuje ok. 18-20 zł.  Znacie tę mgiełkę? Używacie? Jak się u Was sprawdza? A może zamiast mgiełek stosujecie toniki albo hydrolaty? 

Recenzja - Regenerum olejek w żelu do ust

Obraz
Hejka!  Jak dbacie o usta? Moim ulubieńcem, do którego zawsze powracam jest balsam z Neutrogeny, ale lubię od czasu do czasu przetestować coś innego. Tym razem postanowiłam wypróbować olejek w żelu do ust Regenerum.  W składzie znajdziemy mieszankę olejków: 🔹 z awokado  🔹 manoi  🔹 kokosowy  🔹makadamia Jest to ochronny i regenerujący produkt do ust w żelu o pojemności 7 g. Pierwszy raz spotkałam się z taką konsystencją, ale muszę przyznać, że jest bardzo wygodna w użyciu a do tego całkiem wydajna, bo olejki nam nie wyciekają w niekontrolowany sposób, tylko wciskamy z tubki pożądaną ilość. Stosuję go codziennie na noc, a rano moje usta są zregenerowane i gładkie.  Daje poprawne nawilżenie i odżywienie, nie klei się. Jedyne co mi w tym produkcie nie odpowiada to zapach. Może nie jest jakiś wyjątkowo nieprzyjemny, ale myślałam, że będzie nieco lepszy, zwłaszcza patrząc na zestawienie olejków.  🔸 Cena - ok 12 zł.  🔸 Dostępność - na pewno w drogeriach i aptekach internetowych. Nie widz

Recenzja - Anwen Emolientowa Akacja

Obraz
Hejka! Coś się u mnie ostatnio dosyć włosowo zrobiło.  Dziś kolejna recenzja kosmetyku do włosów - jest to odżywka Emolientowa Akacja z Anwen. Od dłuższego czasu używam całkiem sporo kosmetyków tej marki i jestem z nich w dużej mierze zadowolona. Jeśli chodzi o tę odżywkę, to... Czytajcie dalej 😉 Obecnie moje włosy są niskoporowate, a ta odżywka jest dedykowana właśnie do takiej porowatości. W składzie znajdują się: 🔹 Olej kokosowy 🔹 Olej babassu 🔹 Masło murumuru 🔹 Glinka kaolin 🔹 Ekstrakt z morszczynu pęcherzykowatego (ma pomóc zachować objętość) 🔸 Włosy po jej użyciu są bardzo lekkie i miękkie. 🔸Niestety jak dla mnie ta odżywka jest zbyt delikatna, taka mało treściwa. W ogóle nie czułam, że nakładam ją na włosy. Tak jakbym wcierała w nie po prostu powietrze. Z jednej strony jest to fajne, bo na pewno trudno zrobić sobie nią krzywdę, ale dla mnie to niezbyt komfortowe, bo musiałam jej w sumie dużo więcej nałożyć, żeby ją poczuć. 🔸Zapach niestety również nie mój. Nie przypadł

Recenzja L'biotica Biovax Coffee maska do włosów

Obraz
KOMU KAWY???  Hejka w to niedzielne popołudnie. Jak znosicie zmianę czasu? Miała być ostatnią, ale podobno przez koronę nie zanosi się na to.  Intensywnie wzmacniająca maska do włosów L'biotica Biovax z serii Coffee z kawą i proteinami kaszmiru. Maska ma za zadanie redukować wypadanie.  W składzie znajdziemy:  🔸 Ekstrakt z kawy Robusta  🔸 Proteiny kaszmiru  🔸 Olej ze słodkich migdałów  Jest to maska EP o czym warto pamiętać, bo nadmiar protein może zaszkodzić. Moje włosy jednak lubią proteiny i chyba ich potrzebują, bo mogę je stosować dosyć często w pielęgnacji.  Po użyciu maski włosy: 🔹 są całkiem ładnie odbite od nasady  🔹 mają taki zdrowy blask  🔹 mają też widocznie zwiększoną objętość  🔹 Ale to co przykuwa uwagę najbardziej to jej zapach - maska pachnie jak świeżo zaparzona kawa o poranku  🔹 Maska w składzie nie zawiera silikonów dzięki czemu można ją nakładać także na skalp  🔹 Jest dosyć gęsta i treściwa, dzięki czemu jest bardzo wydajna.  Bardzo ją polubiłam i chętn

Recenzja - Wet Powder Cream Pact, Swiss Pure

Obraz
Hejka! Dziś recenzja pewnego dziwnego produktu, nad którą się zastanawiałam jakiś czas, czy w ogóle ją publikować. Dlaczego? Odpowiedź poznacie w dalszej cześć posta.  Jakieś 1,5-2 lata temu byłam mega zafascynowana azjatycką, a zwłaszcza koreańską pielęgnacją . Kupiłam kilka książek na ten temat, kosmetyków pielęgnacyjnych, nawet wdrożyłam koreańską pielęgnację do swojego codziennego rytuału pielęgnacyjnego. Gdy już się z tym tematem trochę oswoiłam a na stronie internetowej drogerii Kontigo akurat były fajne promocje na tego typu kosmetyki, z chęcią sięgnęłam po podkład / mokry puder koreańskiej marki Swiss Pure. Od jakiegoś czasu go używam i chciałam Wam go przedstawić, po czym okazało się, że w zasadzie w Polsce już się go... nie sprzedaje.  Z początku byłam zachwycona tym kosmetykiem. Jest to dokładnie Wet Powder Cream Pact, czyli mokry puder i podkład w jednym. Ma dosyć wysokie filtry UVA i UVB - SPF32/PA++.  Wg producenta:  🌷 Pojemność 18g  🌷 Daje efekt matowego makijażu . 

Recenzja - BioLove Lip Scrub

Obraz
Hejka! Stosujecie peeling do ust? Wiem, że łatwo zrobić takie coś samemu, w kuchni, ale pewnego razu robiąc zakupy w Kontigo skusiłam się na takiego maluszka. Mowa o cukrowym peelingu do ust o zapachu malinowym marki BioLove. Miałam też peeling do ciała o tym samym zapachu i był bardzo fajny, więc tego samego oczekiwałem od tego scrubu. I faktycznie sprawdza się znakomicie. Usuwa martwy naskórek, wszystkie odstające suche skórki, nawilża usta i wygładza je. A do tego tak przepięknie pachnie, aż chciałoby się go zjeść.  Skład : sacharoza (czyli cukier), masło shea, olej sojowy, olej kokosowy, olejek rycynowy, witamina E oraz kompozycje zapachowe. Pojemność to 15 ml i wystarcza to na bardzo długi czas, bo do zabiegu potrzebujemy niewielką ilość produktu. A cena to 15 zł. Znacie? Korzystacie z tego typu kosmetyków?

Recenzja - Oriflame OnColour Big Lash

Obraz
Hejka! Dawno nie było u mnie recenzji kolorówki. Dziś więc kilka słów o tuszu do rzęs OnColour Big Lash z Oriflame. Muszę przyznać, że bardzo dobrze mi się go używa, chociaż ma też kilka wad. Ale zacznijmy od początku.  Wg producenta:  1. Pogrubiajacy tusz nadający objętość 2. Szczoteczka z poziomym i pionowym włosiem  3. Formuła zawierająca prowitaminę B5 nawilża i odżywia  4. Tusz nie kruszy się i nie rozmazuje się 5. Zawartość - 8 ml  6. Cena katalogowa - 25 zł, ale często można go kupić za 14 zł.  A jak się sprawdził u mnie?  1. Cudownie rozczesuje rzęsy, oko wygląda bardzo ładnie (szczoteczka nieco podobna do tuszu Hean, tego z odżywką)  2. Głęboka czerń  3. Tusz w zasadzie utrzymuje się przez cały dzień, chociaż...  4. Lekko się kruszy i po całym dniu, często się zdarzało, że skórę pod oczami miałam całą w mikroskopijnych kropeczkach  5. Szczoteczka nabiera za dużo tuszu, przez co trudno jest te rzęsy czasem rozczesać tak, żeby nie było nóżek pająka. Im mniej tuszu w opakowaniu,

Recenzja - Eveline krem ratunek Egyptian Miracle

Obraz
Hejka! Dziś o kosmetyku, który przekonał mnie do siebie dopiero za drugim razem (po dosyć długiej przerwie). Tym razem podzielę się z Wami opinią o kremie, który już jakiś czas temu narobił wielkiego szumu w świecie kosmetycznym i u wielu okazał się prawdziwym hitem, czyli kremie-ratunku dla skóry szczególnie przesuszonej Egyptian Miracle Eveline Cosmetics .  Na fali popularności skusiłam się na niego i ja. Jednak moje pierwsze wrażenie zraziło mnie do niego na długi czas. Czemu? Po pierwsze zapach - charakterystyczny dla kosmetyków z propolisem i woskiem pszczelim. Ale powiedzmy, że nie to było najgorsze. Po pierwszym użyciu na noc, kolejnego dnia wystąpił u mnie okropny świąd na dłoniach (najbardziej przesuszoną skórę mam właśnie na dłoniach i to tam ten krem zaaplikowałam). Do tej pory nie wiem, czy było to spowodowane tym kremem, czy może czymś innym, ale uraz pozostał. Ostatnio postanowiłam do niego wrócić. Używam go już od dłuższego czasu i moje ręce są mi za to bardzo wdzięczne.

Recenzja - Yves Rocher Intensywna kuracja przeciw wypadaniu włosów

Obraz
Hejka! Kontynuując nieco temat pielęgnacji włosów, postanowiłam podzielić się z Wami moją opinią na temat kosmetyku, którego używam od miesiąca. W tym czasie nie stosowałam innych tego typu produktów, wcierek, nie suplementowałam się, więc wszelkie efekty lub ich brak można przypisać działaniu jedynie tego kosmetyku.  Mowa o intensywnej kuracji przeciw wypadaniu włosów od Yves Rocher.  Czy zadziałała w moim przypadku, czy jestem zadowolona z efektów i czy ją Wam polecam? Zapraszam do poniższego tekstu. 1. Opis producenta Zabiegi pozwalające Ci walczyć z wypadaniem włosów nie muszą być ani męczące, ani długotrwałe. Nowa kuracja przeciw wypadaniu włosów od Yves Rocher sprawi, że na nowo będziesz mogła cieszyć się włosami pełnymi blasku i objętości – staną się widocznie zdrowsze, a skóra głowy odzyska dawną równowagę. Dzięki intensywnej kuracji przeciw wypadaniu włosów możesz zapomnieć o garściach wypadających kosmyków, które do tej pory uprzykrzały Ci każde rozczesywanie lub mycie. Zawar

Recenzja - Eveline Witaminowa kuracja rozświetlająca 2%

Obraz
Hejka! O kosmetykach z kwasami słyszy się już od dawna. Trochę się przed nimi wzbraniałam, trochę się ich obawiałam, ale pomyślałam, że może w końcu najwyższy czas ich wypróbować. Obecnie w mojej łazience mam kilka tego typu kosmetyków. Kilka też już zużyłam i muszę przyznać, że całkiem nieźle się u mnie sprawdzają.  Dlatego mam dziś dla Was krótką recenzję jednego takiego kosmetyku. Pod lupę wzięłam produkt, który właśnie powoli wykańczam, czyli serum do twarzy Eveline Cosmetics z 2% kwasem glikolowyn i witaminą C, czyli witaminowej kuracji rozświetlającej 2%. Robiłam do niego kilka podejść. W tym samym czasie używałam jeszcze dwóch produktów z tej serii, czyli toniku do twarzy i olejowego peelingu enzymatycznego. Pierwsze 2 podejścia niestety były niezbyt szczęśliwe, ponieważ skóra w okolicach żuchwy piekła i swędziała. Niestety nie wiedziałam, który z kosmetyków to powoduje, więc odstawiłam wszystkie. Za którymś podejściem udało mu się już używać toniku, który już dawno zużyłam, a z

Recenzja -Anwen olej mango

Obraz
Hejka! Czy są wśród Was jakieś włosomaniaczki? Muszę przyznać, że ja od jakiegoś czasu dołączyłam do tego grona. Od ok. roku prowadzę świadomą pielęgnację włosów i trwa to bez przerwy (wcześniej mi się to również zdarzało, ale jakoś nie byłam w tym konsekwentna 😉). Teraz to już jest tak na 100% 😀 Za jakiś czas zamierzam Wam przedstawić moją włosową historię, ale na ten moment mam dla Was krótką recenzję oleju do olejowania włosów.  Na rynku można znaleźć wiele różnych propozycji. Każdy chyba jednak zaczyna od kosmetyków marki Anwen. Tak było i w moim przypadku. Warto na początku tej drogi zrobić test na porowatość włosów, żeby odpowiednio wybrać kosmetyki dostosowane do naszych potrzeb. Na początku mojej drogi zrobiłam taki test i okazało się, że moje włosy były średnioporowate. Dlatego też do ich pielęgnacji wybrałam olej mango od Anwen. Olejuję włosy raz w tygodniu - zazwyczaj co niedzielę. Olej wystarczył mi na ok 10 miesięcy (przy czym czasem do olejowania używałam też innych pro

Recenzja - Himalaya Fresh Start Oil Clear Face Wash

Obraz
 Hejka! Od jakiegoś czasu do drugiego etapu mycia twarzy stosuję żel do mycia twarzy z drobinkami Fresh Start Oil Clear Face Wash Lemon marki Himalaya . Dziś Was trochę o nim opowiem. Jest to już drugie moje opakowanie. Wcześniej używałam jagodowego, obecnie mam cytrynowy. Trochę faktów i moja opinia ☀️ Skład co prawda do najlepszych nie należy, bo znajdziemy tu np. Lauryl sulfate, phenoxyetanol, kilka PEG-ów, kilka kompozycji zapachowych, dosyć wysoko w składzie jest parfum, ale mojej cerze to nie przeszkadza, nie zauważyłam żadnego podrażnienia ani innych skutków ubocznych stosowania tego żelu ☀️ Jest to odtłuszczający żel do mycia twarzy i zawiera naturalne drobinki (chociaż nie wiem co to jest), które naprawdę bardzo delikatnie peelingują skórę. Dzięki temu jest ona gładka, miękka i przyjemna w dotyku a do tego dobrze oczyszczona i odświeżona  ☀️ Są tu ekstrakty z cytryny i agrestu ☀️ Niby jest to żel cytrynowy, ale zapach ma mało cytrynowy. Owszem jest świeży i

Recenzja - krem do włosów Yves Rocher

Obraz
Hejka! Jak się macie? Pozostając jeszcze chwilę w temacie włosów, mam dziś dla Was recenzję genialnego produktu do włosów. Co nieco już o nim wspominałam w poprzednim poście  (O TUTAJ) . Teraz jednak bardziej skupię się ma jego właściwościach.  Dzisiejsza recenzja będzie dotyczyła kremu do włosów na noc Repair marki Yves Rocher. Jeśli interesuje Was ten produkt lub po prostu chcecie się dowiedzieć do czego służy  zapraszam do dalszej części postu.  Jest to kosmetyk, z którym nie do końca wiedziałam co zrobić, więc trochę czasu po prostu stał nieużywany, ale po poradzie pewnej osoby, okazało się, że jest to coś wspaniałego i nie wiem, jak mogłam sobie bez tego wcześniej radzić.  Producent zaleca stosowanie niewielkiej ilości kremu na końcówki włosów i ich środkowe partie, przeczesanie włosów i lulu 😉 Włosy powinny być mocniejsze i wytrzymałe. U mnie jednak takie stosowanie się nie sprawdziło i dlatego krem poleżał sobie w szafce ładnych kilka miesięcy. Aż do czasu, gdy odkryłam na pewn

Recenzja - maszynki do golenia Dorco

Obraz
Hej! Powracam tutaj jak boomerang 😉 Bardzo chciałabym prowadzić tego bloga regularnie i dzielić się z Wami moimi opiniami na temat testowanych przeze mnie kosmetyków i nowinkami ze świata kosmetycznego, ale niestety moja praca i opieka nad małym dzieckiem często mi to uniemożliwia ☹️ Doba jest po prostu za krótka i zwyczajnie brakuje mi czasu, nad czym bardzo ubolewam. Chciałabym mieć więcej czasu na dzielenie się z Wami moją pasją. Za każdym razem mam nadzieję, że uda mi się tu szybko wrócić z kolejnym postem. No ale nie zanudzając już Was dłużej moimi rozterkami, przejdę do recenzji produktów, które otrzymalam do testowania od Ambasadorki Kosmetycznej. Jest to kolejna, świetna kampania i czas na nią nie mógł być lepszy. Po zimie warto zrzucić nieco futra 😉  A co testowałam?  Do testów otrzymałam dwie maszynki do golenia marki Dorco . Jedna posiada, uwaga... aż 6 ostrzy i nazywa się Shai 6, natomiast druga z nich ma dwa zestawy ostrzy, w każdym są ich trzy, więc również ma sześ

Olejek do mycia twarzy - Oriflame Novage

Obraz
Hejka! Dziś mam dla Was recenzję olejku do mycia twarzy. Czy jest to hit, do którego będę wracać, czy może kit? _________ Olejek, o którym mowa, pochodzi z ekskluzywnej serii pielęgnacyjnej Novage marki Oriflame.  __________ Moze na początek kilka faktów: 💦 Olejek znajduje się w plastikowej butelce o pojemności 150 ml z pompką 💦 Jest to olejek oczyszczający 💦 Zawiera olejek z wiesiołka 💦Nie zawiera barwników, substancji zapachowych ani olejów mineralnych 💦 Nadaje się do zmywania makijażu oka 💦 Cena regularna 59,90 zł _________ Co do moich wrażeń z używania tego kosmetyku. 💫 Konsystencja jest mało "olejkowa", mam wrażenie jakbym używała wyłącznie wody 💫 Nie za bardzo radzi sobie ze zmywanie tuszu do rzęs i eyelinera, nawet tych, które nie są wodoodporne 💫 Nie ma żadnego wyraźnego zapachu 💫 Szybko i łatwo się spłukuję (ale dziwne by było gdyby woda się źle spłukiwała 😉) 💫 Skóra jest nawet nie najgorzej oczyszczona, aczkolwi

Mitomo - edycja specjalna kolekcji Ukiyo-e

Obraz
Hej! Pora na ostatnią porcję recenzji masek Mitomo, które miałam okazję testować w ramach trzeciej już kampanii ambasadorskiej. Tym razem Mitomo zaskoczyło nie tylko maskami, ale też ciekawym dodatkiem. Jesteście ciekawi co to było? Zapraszam do dalszej części postu. W trzeciej paczuszcze znalazłam przeuroczą aksamitną ręcznie szytą kosmetyczkę w kolorze ciemnej zieleni. Jest naprawdę piękna i milutka w dotyku. Na pewno się przyda na wyjazdy 😁 W kosmetyczne zaś były 3 maski w płachcie ze specjalnej edycji kolekcji Ukiyo-e, a mianowicie: 🍒 Maska ze złotem i kwiatem wiśni japońskiej 🍒 Maska z mleczkiem pszczelim i kwiatem wiśni japońskiej 🌱 Maska z wyciągiem z zielonej herbaty matcha i kwiatu kamelii Maski z tej edycji limitowanej dostępne są wyłącznie online. Jeśli więc chcecie się również z nimi zapoznać, to zaglądajcie na stronę internetową Mitomo . 1. Testowanie masek rozpoczęłam od maski z mleczkiem pszczelim i kwiatem wiśni japońskiej  czyli maski regen

Pupa Ultraflex tusz do rzęs

Obraz
Hejka! Jak przygotowania do weekendu? Cieszycie się, że ten tydzień się już kończy czy wolelibyscie, żeby jeszcze trochę potrwał? Dziś przychodzę do Was z recenzja tuszu do rzęs. Jest to Ultraflex Mascara marki Pupa Milano. Jak pewnie już wiecie, bardzo lubię włoskie kosmetyki. Ale jak sprawdził się u mnie ten tusz? Więcej poniżej.  Tusz znajduje się w przyjemnym krwistoczerwonyn opakowaniu. Jest to tusz podkrecający, aczkolwiek tego efektu na moich rzesach za bardzo widać nie było.  Za co polubiłam ten tusz?   ✔️ Wygodna w użyciu szczoteczka z krótkimi włoskami  ✔️ Ładnie rozdzielone i wyczesane rzęsy ✔️ Tusz się nie kruszy i nie odbija, jest całkiem trwały - cały dzień wytrzymuje bez żadnego problemu ✔️ Głęboka czerń ✔️ Łatwo się zmywa płynem micelarny.  Ale żeby nie było tak kolorowo to znajdzie się i minus . Otóż; ❌ Nie podkreca rzęs  Podsumowując, bardzo fajny tusz i jak znajdziecie go gdzieś w promocji, to warto wypróbować. A Wy go znacie

Recenzja - Bielenda olejek nawilżająco--kojący CBD

Obraz
Hejka! W dniu dzisiejszym przychodzę do Was z recenzją fajnego produktu, który kupiłam właściwie przez przypadek. Szukałam bowiem w drogerii internetowej olejku do mycia twarzy i znalazłam olejek z Bielenda z serii CBD, który od jakiegoś czasu chciałam wypróbować. Jak się jednak okazało przez przypadek do koszyka włożyłam olejek nawilżająco-kojący. Możecie sobie wyobrazić moje zdziwienie, gdy otworzyłam paczkę. Długi czas olejek leżał w zapasach i nie bardzo miałam pomysł na jego wykorzystanie. Gdy jakiś czas temu skończyło mi się serum węglowe z tej samej firmy, przypomniał mi się ten olejek. I okazuje się, że dobrze się stało, że trafił wtedy do koszyka. Olejek znajduje się w niewielkiej, ciemnej, szklanej buteleczce z pompką, która dozuje odpowiednią ilość produktu. W moim przypadku 2 naciśnięcia pompki wystarczają na całą twarz i dekolt. Kosmetyku tego używam tylko na noc i z kremem z Oriflame spisuje się świetnie. ❤️ Buzia jest nawilżona, odświeżona i ukojona po c