Posty

Recenzja - podkład Rimmel Lasting Radiance

Obraz
Hej! Święta coraz bliżej, a jak święta, to dobrze jest się odpowiednio do okazji przygotować. Dlatego też dziś mam dla Was recenzję podkładu, który może się nieźle sprawdzić podczas rodzinnego spotkania przy stole jak również wielkanocnego spaceru.  Na wstępie zaznaczę, że podkład otrzymałam do testowania w ramach Klubu Recenzentki Wizaż.pl. Jeśli jesteście ciekawi, to zapraszam na krótką recenzję podkładu Rimmel London Lasting Radiance.  1. Opis produktu Podkład znajduje się w szklanej buteleczce z pompką. Jej pojemność to 30 ml. Kolor, który testowałam, to 200 soft beige.  (Kolor wybierałam na podstawie swatchy przedstawionych przez portal przy zgłoszeniu do akcji testowania. Zazwyczaj podkłady wybieram w kolorach Beige i z reguły się u mnie sprawdzają). Cena podkładu waha się w granicach 50 zł. Jest to następca dobrze znanego i często polecanego podkładu Rimmel Wake Me Up.  2. Zapewnienia producenta "Podkład chroniący przed zanieczyszczeniami! Długotrwale

Promocja Rossmann - 55% - czy skorzystam? Co polecam?

Obraz
Hej! Już wkrótce kolejna promocja na kolorówkę przygotowana przez Rossmann. Od 16 kwietnia (termin dla VIP) lub od 19 kwietnia (pozostali) będzie można kupić ulubione produkty do makijażu o 55% taniej. Kim są VIPy? Tak naprawdę tego nie wiadomo - jakie warunki trzeba spełnić, co trzeba zrobić, by zostać VIPem? Nie mam pojęcia. Jeśli Wy wiecie, dajcie proszę znać w komentarzach. Jakie są warunki promocji? Jeśli warunki pozostaną takie same jak przy poprzednich edycjach, trzeba będzie kupić min. 3 różne produkty, żeby móc skorzystać z promocji. Ale najważniejsze jest to, żeby być zarejestrowanym w klubie Rossmann, bo tylko za okazaniem aplikacji, będzie można liczyć na upust przy zakupach. Czy zamierzam skorzystać z promocji? Z tego rodzaju promocji skorzystałam tylko raz, w zeszłym roku. Długo się zastanawiałam nad tym, jakie produkty wybrać. I dlaczego musiałam wziąć aż 3, żeby móc skorzystać z promocji, gdy chciałam kupić tylko puder?  No właśnie, to są minusy tej promocj

Denko marzec 2019 #17

Obraz
Hejka! Czas leci jak szalony, kolejny miesiąc tego roku już za nami. A to oznacza, że pora na kolejne denko. W tym miesiącu nieco skromniejsze niż ostatnio, ale nadal trochę kosmetyków udało mi się wykończyć. Niestety dwa z nich musiałam wyrzucić ze względu na termin przydatności, który już upłynął.  Jeśli jesteście ciekawe, co w marcu trafiło do mojego pudełka ze zdenkowanymi produktami, zapraszam do czytania. 1. Alterra - żel pod prysznic z rokitnikiem Kupiłam go na promocji 2+2 EKO razem z chusteczki poniżej. Bardzo ładnie pachniał, ale z tego względu, że jest to kosmetyk naturalny i nie zawiera SLSow, to w ogóle się nie pienił. Niestety nie lubię jak taki kosmetyk się nie pieni, bo mam wtedy wrażenie, że za mało go użyłam i że się dokładnie nie umyję. Ciężko mi też było rozprowadzić go na skórze. 2. Ziaja - mydło do rąk herbata z cynamonem Produkt ok. Dobrze mył i ladnie pachniał. Całkiem wydajny.  3. Tołpa - Żel micelarny do mycia twarzy i oczu z serii Rosaca

Relacja z 6 targów kosmetyków naturalnych Ekocuda i moje skromne zakupy

Obraz
Hej! W ostatni weekend marca w Centrum Praskim Koneser w Warszawie odbyły się szóste targi kosmetyków naturalnych Ekocuda. Poprzednia edycja odbyła się w listopadzie i relację z tych targów znajdziecie  Tutaj . Wtedy nic nie kupiłam, ale znalazłam kilka fajnych produktów, które później kupiłam już przez internet. Bo takie targi są fajne też z tego względu, że można zobaczyć nowości i nowe trendy, i potem na spokojnie się zastanowić, czy w zasadzie to coś jest nam potrzebne i ewentualnie można kupić kiedy indziej i gdzie indziej. Na targach fajnie się podgląda ;) No ale przejdźmy może do meritum . Targi odbywały się w sobotę od 11 do 19 i w niedzielę od 11 do 18. Ja się wybrałam do Konesera w sobotę. Nie miałam opracowanej listy zakupów, jak to widziałam na IG u niektórych osób. Poszłam tam raczej z ciekawości, co się zmieniło w porównaniu do poprzedniej edycji i nie sądziłam, że coś kupię. Ale wpadłam jak śliwka w kompot. Na szczęście zdrowy rozsądek odezwał się we właściwym mom

Projekt Pustak

Obraz
Hej! W kwietniu rozpoczynam nowy projekt. Na czym będzie polegał i o co w tym wszystkim tak naprawdę chodzi? Zapraszam do dalszej części postu. Po ostatnich zakupach kosmetycznym nieco się przeraziłam. Dlaczego? Otóż szafki i szuflady, w których trzymam swoje kosmetyki po prostu pękają w szwach i już nie mam w nich miejsca na kolejne sztuki. W związku z tym wpadłam na pomysł projektu "Pustak". O co chodzi? Otóż (na razie zacznę od jednego miesiąca, może potrwa to dłużej) w kwietniu nie zamierzam kupować żadnych kosmetyków i mam na celu wykorzystać w końcu moje zapasy. Oczywiście jeśli się okaże, że skończył mi się jakiś produkt, którego w zapasach nie mam a jest mi on potrzebny w codziennej pielęgnacji czy do makijażu, to oczywiście będę musiała go kupić, bo nie wyobrażam sobie dla przykładu nie myć głowy, bo skończył mi się szampon. To trochę abstrakcyjny przykład, bo szamponów to mam chyba ze 3 lub 4, więc w najbliższym czasie na pewno żadnego nie kupię, ale chyba

#DOZHelloBaby

Obraz
Hej! Dzisiejszy post jest przeznaczony głównie dla mam lub przyszłych mam. Ale wszystkich zapraszam do pozostania że mną. Po raz kolejny apteka internetowa DOZ organizuje fantastyczną akcję, w której można otrzymać piękne pudełeczko wypełnione dobrociami zarówno dla mamy jak i dziecka. Akcja tym razem nazywa się HelloBaby . W pudełeczku znajdziemy aż 17 produktów, których wartość wg DOZ wynosi 300 zł. Co znajdziemy zatem w pudełku? Takie oto cudowności: - chusteczki nawilżanie Pampers z plastikowym zamknięciem. Jest to o tyle fajne, że chusteczki nie wyschną. Czasem zdarza mi się kupić chusteczki bez takiego zamknięcia (tylko się przylepia fragment taśmy) i niestety dosyć szybko takie chusteczki wysychają. W opakowaniu znajdziemy 54 szt.  - Bielenda Professional naturalny olejek ujędrniający, pojemność 190 ml - Akuku butelka profilowana z uchwytem o pojemności 125 ml - DOZ probiotyk w kroplach o pojemności 5 ml - Sylveco kremowy szampon i płyn do kąpieli, poje

Mój rytuał pielęgnacyjny zgodny z zasadami pielęgnacji koreańskiej

Obraz
Hej! Jak wspominałam w jednym z ostatnich postów, w którym po krótce przybliżyłam Wam koreański sposób pielegnacji (możecie na ten temat poczytać  TUTAJ ), chcę Wam przedstawić mój sposób wykorzystania tych zasad w mojej pielęgnacji. Pamiętajcie, że aby stosować te zasady wcale nie musicie używać nadal dosyć drogich u nas koreańskich kosmetyków. Do pielęgnacji koreańskiej możecie używać naszych rodzimych produktów i osiągnąć podobny efekt. Ja mam w swojej łazience kilka koreańskich kosmetyków, jednak nadal opieram się na takich produktach jak Bielenda czy Tołpa. Jeśli zatem jesteście ciekawi jak to u mnie wygląda, zapraszam do dalszej części posta. Moja koreańska pielęgnacja:  1. Demakijaż Do demakijażu używam chusteczek nasączonych płynem micelarnym. Z reguły są to chusteczki Garnier. Ostatnio próbowałam też chusteczek Alterra (marki Rossmann), ale nie są tak dobre, słabo sobie radzą z makijażem oczu, zwłaszcza z wodoodpornym eyelinerem. Resztki makijażu usuwam wacik