Posty

Ulubieńcy wakacji 2014

Obraz
Hej! Podczas wakacji z reguły używamy innych kosmetyków niż podczas pozostałych miesięcy. Możemy zaszaleć z kolorami w makijażu, musimy zadbać o ciało, które często wystawiamy na słońce. O włosy też trzeba odpowiednio zadbać. Ja również w tym czasie używałam różnych kosmetyków ochronnych. Część z nich trafiło na listę moich ulubieńców. Poza pielęgnacyjnymi, przeczytacie też o ulubionych kosmetykach kolorowych oraz perfumach. Zachęcam do dalszej lektury. Pielęgnacja: Soraya kojący żel po opalaniu - przyznam szczerze, że na urlopie trochę sobie poparzyłam plecy i ramiona. Ten żel pomógł mi trochę złagodzić ból. Dzięki niemu udało mi się spowolnić proces schodzenia skóry po opalaniu. A dodatkowo nie był on bardzo intensywny. Skóra była przyjemnie schłodzona. Jedynym minusem był fakt, że ten żel się trochę kleił, więc trzeba było na to uważać.   Soraya balsam utrwalający opaleniznę z drobinkami złota - fajny produkt do zastosowania po opalaniu. Skóra pięknie się mieni, zwłasz

Zakupy w Urodomania.com - sierpień 2014

Obraz
Hej! Dziś przychodzę do Was z nowościami, które przyszły do mnie ze sklepu internetowego Urodomania . Pierwszy raz będę testować wszystkie te marki. Są to: Kallos, Makeup Revolution, Hean oraz Eos. Jeśli chcecie wiedzieć o jakie produkty się wzbogaciłam, czytajcie dalej. 1. Eos Balsam do ust Sweet Mint , cena: 21,90 zł / 7 g Balsamy te są w kształcie jajka. Aplikacja jest dosyć zabawna. Balsam przyjemnie chłodzi ust i pięknie pachnie. Zawiera witaminę E, masło shea, olejek jojoba. Usta są nawilżone i wygładzone. 2. Kallos maska do włosów farbowanych , cena: 5,90 zł / 275 ml Zawiera olejek lniany. Dodatkowo w składzie znajdziemy filtry UV, które ochronią nasze włosy przed działaniem promieni słonecznych. Myślę, że ten produkt zasługuje na pełną recenzję, więc jak tylko go trochę potestuję, to z pewnością podzielę się z Wami moją opinią na jego temat. 3. Makeup Revolution Vivid Blush Lacquer - płynny róż do policzków w odcieniu Desire, cena: 15 zł 4. He

Recenzja - White Flower's Błoto z Morza Martwego

Obraz
Hej! O tym produkcie pisałam wstępnie w poście o majowych i czerwcowych zakupach kosmetycznych. Minęło już trochę czasu odkąd mam ten produkt i udało mi się go trochę potestować, więc postanowiłam wreszcie napisać jego recenzję. Produkt, o którym mowa to White Flower, Błoto z Morza Martwego - maska na twarz i całe ciało do każdego rodzaju cery. Można go kupić w Rossmannie w cenie: 19,90 zł / 500 g.  Opis z opakowania: "Oryginalne błoto z Morza Martwego, pozyskane ręcznie, poddane procesowi suszenia na słońcu. Zachowuje wszystkie właściwości błota mokrego. Po otwarciu zawartość opakowania możesz zużywać stopniowo, przez dłuższy okres czasu. Skład: 100% błoto z Morza Martwego. Maska błotna z Morza Martwego: - regeneruje, pielęgnuje i odżywia skórę, - oczyszcza i wygładza, pozostawiając skórę świeżą, matową i nawilżoną; - pobudza krążenie krwi i metabolizm skórny - jest szeroko stosowana w ośrodkach SPA do zabiegów antycellulitowych i przeciw rozstępom - pozw

Olejowanie włosów

Obraz
Hej! Temat olejowania włosów jest ostatnio bardzo popularny. Zapewne wiele z Was już o tym niejednokrotnie słyszało. Ja się przekonałam do tego sposobu pielęgnacji włosów ok. roku temu, kiedy fryzjer zalecił mi zakup olejku Kerastase. Oczywiście nie używałam go do zabiegu olejowania, ale wtedy zaczęłam zgłębiać trochę temat. Kupowałam różne olejki: łopianowy, rycynowy, jojoba i na końcu arganowy.   Jeśli chodzi o olejek łopianowy, to niestety nie byłam z niego zadowolona. Miał pomóc na moje wypadające włosy. Ale się nie sprawdził. Pisałam o nim TUTAJ. Olejek rycynowy najczęściej stosuję w połączeniu z cytryną i żółtkiem jajka. Taką maseczkę nakładam na 15 minut. Włosy stają się miękkie i lśniące. Olejek jojoba stosuję sporadycznie, z reguły tylko na końcówki, ponieważ to właśnie końcówki moich włosów są suche po częstym farbowaniu, a pozostałe partie włosów mają tendencję do przetłuszczania. Olejek arganowy zaczęłam stosować całkiem niedawno, ale już widzę pierwsze efekty je

Moja kolekcja szminek, pomadek, błyszczyków

Obraz
Hej! Kontynując serię kolekcji (była już mowa o perfumach i lakierach ) dziś zaprezentuję Wam moje pomadki i błyszczyki. Nie ma ich tak dużo jak lakierów.  Yves Rocher 1. błyszczyk z serii Śródziemnomorskie Lato - intensywny róż, nr 13471 2. zestaw mini pomadek w różowych i neutralnych kolorach 3. błyszczyk powiększający usta Sexy Pulp - jaskrawy róż, nr 04019 4. błyszczyk powiększający usta Sexy Pulp - ciemna czerwień, nr 04165 5. Couleurs  Nature pomadka połyskująca Voille Brillance - arbuz, nr 37286 (pieknie pachnie) 6. Couleurs  Nature pomadka połyskująca Voille Brillance - liczi, nr 37837 7. błyszczyk bezbarwny z ekstraktem z maliny, nr 23223 (super pachnie) 8. czerwona pomadka, nr 17101 9. Les Plaisirs Nature błyszczyk mandarynkowy (smakowity zapach) 10. Luminelle błyszczyk truskawkowa czerwień, nr 38184 Bell 11. Pomadka trwale barwiąca Tint Lipstick - różowa, nr 02 (naprawdę bardzo trwała, z czasem kolor nabiera intensywności) 12. Glam Wear trwały błyszczyk

Moja kolekcja lakierów do paznokci

Obraz
Hej! Na początku roku podzieliłam się z Wami moją kolekcją perfum. Jeśli macie ochotę sobie przypomnieć, zapraszam  TUTAJ . W dzisiejszym poście pokażę Wam mój zbiór lakierów do paznokci, Jak je przeglądałam przed zrobiniem zdjęć, to trochę się zdumiałam, bo o niektórych już nie pamiętałam, że je mam. Trzeba będzie zatem je sobie przyponnieć i użyc ;) Na razie pokażę je Wam w buteleczkach na zdjęciach. Posegregowałam je markami. Dodam, że część z nich jest super i mogę wiele polecić, ale są też takie, które raczej nie nadają się do użytku i pewnie wkróce się ich pozbędę. Gotowe? Zaczynamy :D 1. Maybelline NY Colorama - piękny róż wpadający w fuksję, nr 06 2. Inglot - niebieski, mieniący się na zielono, nr 322 3. Rimmel 60 Seconds - różowy neonowy, nr 619 Pulsating 4. Pablo - fioletowy mieniący sie na złoto 5. Pablo - różowy 6. Catrice - bardzo jasny szary , nr 630Sing: Hey, Dirty -Lilah! 7. Wibo Lovely Colormania - beżowy 8. My Secret - bardzo jasny różowy, nr 113 9