Rozaczek uprzejmie donosi

Hej! Postanowiłam się trochę pobawić w edytora i twórcę filmowego ;) Stwierdziłam, że mam sporo zdjęć z różnych wyjazdów i wycieczek, które trudno mimo wszystko wrzucać jako zdjęcia do oglądania. W związku z czym w mojej małej główce ;) wykiełkował pomysł stworzenia z nich filmików. Na pierwszy ogień poszły zdjęcia z zeszłorocznej wycieczki do Londynu. Poniżej link. Proszę o wyrozumiałość, gdyż jest to mój pierwszy film i dopiero staram się wyczuć co i jak się robi ;) Miłego oglądania :)

Hej! Dziś mija rok odkąd zaprzątam Wam głowę moimi wpisami. Na początku nie były to regularnie publikowane posty, ale od jakiegoś czasu staram się częściej coś, mam nadzieję, ciekawego wrzucać. Dzięki za odwiedziny i zaprasza do dalszego śledzenia mojego bloga oraz komentowania. Jeśli macie jakieś pytania, prośby to piszcie śmiało. Z całą pewnością je przeczytam, odpowiem i postaram się spełnić Wasze życzenia. Pozostaje mi życzyć sobie kolejnego, jeszcze lepszego roku.  

Hej! Dziś outfit ze spaceru nad Wisłą w piękną, ciepłą, jesienną niedzielę. Outfit skomponowany z płaszczykiem, o którym pisałam w poście o moich " szaleństwach zakupowych " ;) Taką jesień to ja lubię :) drzewa pięknie żółkną i się czerwienią, słońce grzeje... Oby tak dalej :)  Top New Look / spodnie New Look / marynarka Broadway (answear.com) / płaszcz H&M / koturny CCC / kopertówka Allegro

Hej! Zachęcona pozytywnymi opiniami oraz promocją na cień w kremie Maybelline z serii Color Tattoo postanowiłam go kupić i wypróbować. Cieszę się z zakupu, ponieważ jest to bardzo dobry produkt. Zdecydowałam się na kolor nr 40 - Permanent Taupe, ponieważ od dawna poszukiwałam jakiegoś cienia w takim odcieniu. Ten jest zdecydowanie bardziej szary niż brązowy. Ale mimo tego i tak mi się podoba. Cień jest bardzo mocno napigmentowany, łatwy do aplikacji i długotrwały. Producent zapewnia o 24-godzinnej trwałości, jednak nie miałam okazji tego wypróbować. Ale mogę zapewnić, że po całym dniu cień znajdował się w tym samym miejscu, w którym go rano nałożyłam. Nie zbiera się w zmarszczkach i innych zagłębieniach na powiece.    Korzystałyście z jakiegoś cienia z tej serii? Jakie są Wasze wrażenia?

Hej! Jakiś czas temu pisałam Wam o rabatach do różnych, różnistych sklepów stacjonarnych i internetowych w ramach akcji Szaleństwo Zakupów oferowanych przez pismo InStyle, ale także Elle. Akcja w większości sklepów trwała w weekend 5-6 października, chociaż jest kilka takich, które mają dłuższy okres promocyjny. Z drobnym opóźnieniem prezentuję moje małe "szaleństwo zakupów". Niestety z racji tego, że muszę pisać tę cholerną pracę licencjacką, nie miałam za dużo czasu na chodzenie po sklepach. Udałam się tylko do drogerii Hebe oraz do H&M. W Hebe skorzystałam z rabatu na kosmetyki Bell (kupiłam pomadkę i błyszczyk) oraz Eveline (wzięłam odżywkę diamentową - pewnie zrobię recenzję). Błyszczyk Bell Glam Wear w kolorze 037 (bardzo ładnie pachnie :) ) Pomadka-błyszczyk Bell Glam & Sexy w odcieniu 45 Odżywka diamentowa do paznokci Eveline Jeśli zaś chodzi o H&M to wykorzystałam dwie karty rabatowe (o wartości 20 zł) i kupiłam jesienny płasz

Hej! Dzisiejszy post będzie o pielęgnacji włosów w domowych warunkach. Maseczka ta jest dosyć popularna, a przy tym bardzo skuteczna. Jej zadanie to oczyszczenie, nawilżenie i wzmocnienie włosów.  Do przygotowania maseczki potrzebować będziemy: - olejek rycynowy, - żółtko jajka, - sok z cytryny. Do miseczki dodajemy wszystkie składniki - żółtko, kilka kropli olejku i łyżeczkę cytryny - i mieszamy je ze sobą. Następnie nakładamy na włosy. Głowę owijamy czepkiem foliowym, bądź reklamówką i mieszankę trzymamy ok. 15-20 min. Następnie spłukujemy i myjemy głowę.   Po zastosowaniu maseczki włosy są nawilżone, bardziej błyszczące, oczyszczone i miękkie w dotyku. Właściwości składników maseczki: - olejek rycynowy pomaga w odbudowie włosów łamliwych i nawilża suche włosy, sprawia, że włosy łatwiej się rozczesują i mniej plączą, są mocniejsze i gęstsze. - żółtko - zawiera cenne witaminy i minerały, pomaga w pielęgnacji włosów przetłuszczających się oraz sprawia, że nabierają b

Hej! W wieczorny poniedziałek postanowiłam zrobić mały przegląd szafy w zakresie swetrów i spodni. Wynalazłam rzeczy, w bardzo dobrym stanie, niektóre noszone tylko jeden czy dwa razy, których nie używałam od bardzo długiego czasu. Postanowiłam zatem je sprzedać. Jeśli macie ochotę to zapraszam na moją stronę na allegro, żeby zapoznać się z przedmiotami, z którymi muszę się rozstać. Mam nadzieję, że znajdziecie tam coś dla siebie. Sweter bordowy: http://allegro.pl/show_item.php?item=3610142813 Sweter-golf zielony Orsay: http://allegro.pl/show_item.php?item=3610172175 Sweter-narzutka: http://allegro.pl/show_item.php?item=3610202440 (na tym zdjęciu kolor bardziej przypomina fiolet, w rzeczywistości narzutka jest w bardzo bladym niebieskim kolorze) Sukienka Orsay: http://allegro.pl/show_item.php?item=3610221564 Spodnie z mega rozporkiem New Yorker: http://allegro.pl/show_item.php?item=3610230563  

Hej! Chyba każdy lubi pizzę. Sekretem dobrej pizzy jest odpowiednie ciasto. Dlatego dziś pokażę Wam mój sposób na idealną pizzę.   Składniki na ciasto: - 2 g drożdży, - 3 szklanki mąki, - łyżeczka cukru, - łyżeczka soli, - 4 łyżki oleju, - poł szklanki letniej wody, - pieprz, najlepiej świeżo mielony. Dodatki: - koncentrat pomidorowy, - oregano, - przyprawa do pizzy i zapiekanek, - pozostałe składniki wg uznania (szynka, papryka, ser, oliwki, cebula, ananas, czego dusza zapragnie ;) ) Przepis W dużej misce połączyć drożdże z cukrem, 3 łyżkami mąki i ćwiercią szklanki letniej wody. Odstawić do wyrośnięcia na ok 15 min. W tym czasie możemy pokroić składniki do pizzy. Po 15 minutach dodajemy do zaczynu z drożdży olej, sól, pieprz (ja lubię dodać do ciasta trochę przypraw, żeby nie było mdłe), mąkę i powoli wodę, gdy ciasto jej potrzebuje. Wszystko mieszamy. Ciasto powinno mieć stałą konsystencję. Smarujemy blachę odrobiną oleju, rozkładamy rozwałkowane c

Hej! Dziś w końcu publikuję od dawna zapowiadaną recenzję systemu wybielającego Blanx White Shock. Jak wspominałam w jednym z postów zakupowych, kupiłam ten produkt ok. połowy sierpnia i stosowałam w sumie przez ok. miesiąc. W opakowaniu znajdziemy pastę reagującą ze światłem - lampa LED BITE. Producent zaleca stosowanie pasty 3 razy dziennie. Po każdym szczotkowaniu zębów, nakładamy na nie lampę i trzymamy ją w ustach przez co najmniej 1 min. Pasta ma pojemność 30 ml więc, żeby przedłużyć efekt kupiłam też drugą tubkę - 50 ml, która miała specjalną zakrętkę z lampą - akceleratorem. Pasta przechodzi przez to światło przy wyciskaniu jej na szczoteczkę i niby w ten sposób ma być aktywowana. Oprócz reagowania na składniki zawarte w paście, światło ma za zadanie także usunąć bakterie ze szczoteczki. Jest to produkt włoski, a producent często przypomina, że im więcej światła pada na pastę, szczoteczkę, czy zęby, tym działanie wybielające jest intensywniejsze. Słowo od producenta: &

Hej! Wracam do Was z kolejnym postem kulinarnym. Wczoraj mnie naszło na kebaba, ale stwierdziłam, że nie ma sensu wydawać kasy na jedzenie na mieście, więc przygotowałam go sama w zaciszu własnej kuchni :) Pycha :)   Składniki: - tortilla, - pierś z kurczaka (w zależności od ilości osób i ilości zjedzonych kebabów na osobę - ja na 2 osoby po 2 kebaby na głowę, biorę ok 50-60 dag piersi), - sałata, - cebula, - pomidor, - przyprawy, - sos czosnkowy.   Przygotowanie: Mięso kroimy drobniutko i podsmażamy na patelni. Gdy nabierze koloru, dodajemy przyprawy (są specjalne mieszanki przypraw do kebaba, ale możemy też dodać różnych innych przypraw, na które mamy ochotę. Ja zawsze dodaję czosnek i ostrą paprykę). Podczas, gdy mięso się smaży w przyprawach, kroimy pomidora na plasterki i cebulę na talarki. Podgrzewamy lub podsmażamy tortille. Następnie na ciepłą i chrupiącą tortillę nakładamy sałatę, pomidora, cebulę, mięso i polewamy sosem czosnkowym. Zawijamy i owija