Posty

Wyświetlam posty z etykietą denko

Denko #8

Obraz
Hej! Dziś kolejna porcja produktów, które zużyłam w ostatnim czasie. Część z nich jak zwykle zachwyca, inne rozczarowują. Które z nich polecam, a których już wiecej nie kupię? Zobaczcie sami. Zapraszam do lektury. Regenerum do włosów (zapomniałam zrobić zdjęcie przed wyrzuceniem opakowania) - być może jedno opakowanie to za mało, a może po prostu na moje włosy to nie działa. Nie zauważyłam żadnych zmian w stanie moich włosów. Raczej więc nie kupię tego produktu ponownie.  fot. www.google.pl Lovely Magic Pen Brillance, rozświetlający korektor po oczy (ten z lewej strony). Średnio udany zakup. Rozświetlenie jest znikome, aplikacja jest dosyć ciężka, tzn. może nie sama aplikacja, co wydobycie produktu z opakowania. Trudno wyczuć ile razy należy przekręcić, żeby odpowiednia ilość produktu dotarła do pędzelka. Dodatkowo (co ma stosunkowo małe znaczenie, ale jednak zwraca się na to uwagę) wszystkie napisy bardzo szybko starły się z pędzelka. Musiałam trochę poszukać w internecie

Denko #7

Obraz
Hej! Oto kolejna porcja wykończonych przeze mnie kosmetyków. Nie będę się specjalnie na ich temat rozpisywać, ponieważ już pisałam w poprzednich postach, jak się u mnie sprawdzały. Dax Cosmetics Perfecta Slim Fit balsam antycellulitowy Szybko się wchłania, ładnie pachnie, skóra jest wygładzona. Mogę polecić. Natomiast odradzam zakup termoaktywnego serum wyszczuplającego z tej samej serii. Pisałam o nim  TUTAJ. Nivea Visage Pure Effect Thermo rozgrzewający żel głęboko oczyszczający Nivea Aqua Effect żel do mycia twarzy Eveline Cosmetics Peeling - Masaż pod prysznic antycellulit Fajny produkt o dziwnej konsystencji - taka żelowa, bardzo gęsta, ciągnąca i klejąca się. Ale super wygładza skórę, zdziera stary naskórek i nawilża. Szkoda, że przez to, jaką ma konsystencję, dosyć trudno jest wydobyć go z opakowania. Trzeba się nieźle namęczyć ;) Ale mimo to, warto.  Garnier Czysta Skóra Tonik ściągająco-oczyszczjący Zawiera kwas salicylowy, dzięki czemu bardzo dobrze o

Denko #6

Obraz
Hej! W dzisiejszym denku kilka produktów, które moim zdaniem nie powinny w ogóle zostać wyprodukowane. Zasługują one wg mnie na miano bubli kosmetycznych, których nie warto kupować. Na szczęście kilka produktów sprawdziło się w swojej roli. Są też moje perełki, które używam od dłuższego czasu i trudno mi nawet zliczyć, ile opakowań danego produktu zużyłam. Jeśli macie ochotę poznać, o jakich produktach mówię, zapraszam do dalszej lektury. Pielęgnacja ciała: Nivea nawilżający balsam do ciała pod prysznic Nie wiem po co Nivea wypuściła na rynek ten produkt, ale wg mnie to jest bubel wszechczasów. Totalna strata pieniędzy, co prawda nie moich, bo na szczęście nie kupiłam tego jakże rozreklamowanego balsamu, ale jednak. Nie rozumiem jaki jest sens smarowania się tym po umyciu, po to, żeby po 30 sekundach spłukać to z ciała. Autentycznie pieniądze idą do kanałów ściekowych... Ten produkt w ogóle nie nawilża. Znacznie lepszym rozwiązaniem jest posmarowanie ciała oliwką tuż po myciu, ni

Denko #5

Obraz
Hej! Wreszcie udało mi się wykończyć kolejną partię kosmetyków. Niby większości produktów używa się codziennie, a mimo to zużycie ich i tak trwa wieki... ;) Tym razem praktycznie sama pielęgnacja, coś zużywanie kolorówki zajmuje mi o wiele więcej czasu... ;) Nie będę się nad nimi specjalnie rozwodzić, bo o większości i tak pisałam albo recenzje, albo były przedmiotem postów z ulubieńcami lub bublami kosmetycznymi. Tak więc zdenkowani przedstawiają się następująco: 1. Dax Cosmetics, Perfects Spa ujędrniające masło do ciała  2. Yves Rocher kandyzowane kwiaty żel pod prysznic z drobinkami rozświetlającymi 3. Bielenda Azja Spa ujędrniający peeling cukrowy do ciała - do głębszego zapoznania się -  TUTAJ 4. Vichy Purete Thermale pianka do mycia twarzy - pisałam o tym TUTAJ ; wreszcie udało mi się ją skończyć - wydajna była skubanica, bo wystarczyła mi na 4 miesiące codziennego stosowania! 5. Yves Rocher Jardins du Monde grejpfrutowy żel pod pry

Denko #4

Obraz
Hej! Dawno nie robiłam denka i teraz uzbierało się już trochę produktów, które w tym czasie zużyłam. Chciałam Wam dziś o nich opowiedzieć co nieco. Jak zwykle znajdzie się tu kilka fajnych rzeczy oraz kilka takich, które mnie zawiodły. Jeśli macie ochotę dowiedzieć się czegoś o tych kosmetykach, to zapraszam do daleszej lektury. Dax Cosmetics, Perfecta Spa mus do ciała wyszczuplający Mus ma bardzo przyjemną konsystencję (chociaż wg mnie to mus raczej nie jest), bardzo ładnie pachnie i szybko się wchłania. Zawiera wyciąg z grapefruita i kofeinę, które mają silne działanie wyszczuplające. Skóra jest bardzo ładnie nawilżona i gładka. Mus ten stosowałam codziennie i wystarczył mi na ok. 3 tygodnie. Cena: ok. 15 zł / 225 ml. Nivea Diamond Volume - odżywka nadająca blask i objętość Kupiłam tę odżywkę, ponieważ w drogerii nie mogłam dostać tej z serii Wella Pro Series Volume, która bardzo fajnie się u mnie sprawdzała (wspominałam o niej w ulubieńcach października 2013 ). Jest to od

Denko #3

Obraz
Hej! To już trzecia odsłona projektu Denko. W ostatnim czasie zużyłam kilka produktów, które na pewno kupię ponownie. A oto one: 1. Płyn do demakijażu oczu Pur Bleuet Yves Rocher . Pisałam o nim oddzielny post z recenzją. Zapraszam do przeczytania TUTAJ . 2. Żel pod prysznic Original Source o zapachu truskawki i wanilii. Ten żel był moim ulubieńcem w listopadzie. Możecie o nim poczytać TUTAJ . Pachnie tak wspaniale, że aż chciałoby się go zjeść. 3. Perfumy CK Euphoria 4. Olejek Kerastase - recenzję możecie przeczytać  TUTAJ 5. L'Biotica Biovax A+E serum wzmacniające Serum witaminowe, wzmacniające do włosów zniszczonych oraz suchych. Dzięki temu serum moje włosy, a właściwie ich końcówki, są odżywione, nie haczą się i znacznie mniej się plączą po myciu, są gładsze (miałam z tym ogromny problem po częstym farbowaniu). Poza tym moje włosy nabrały blasku i miękkości, są jakby lżejsze i  przyjemniejsze w dotyku. Kolejna porcja została już kupiona ;) Więcej o produkci

Projekt denko #2

Obraz
Hej! Udało mi się wykończyć trochę produktów. Z części z nich jestem bardzo zadowolona, na kilku się zawiodłam. Zapraszam do czytania, być może znajdziecie coś dla siebie. Yves Rocher - Orientalny peeling do ciała z glinką marokańską Producent: "Orientalny peeling do ciała z glinką marokańską to kosmetyk złuszczający martwe komórki naskórka. Gęsty balsam z glinką marokańską o działaniu oczyszczającym, o ciepłym zapachu owoców z nuta jaśminu i róży, wykorzystuje tradycyjny, marokański składnik zwany "płynnym złotem Maroko" - olejek arganowy. Delikatne, a zarazem skuteczne działanie złuszczające zapewnia puder z orzechów drzewa arganowego i z pestek moreli." Peeling jak peeling, ani nie zachwycił, ale też nie zasłużył na potępienie. Mam do niego neutralny stosunek. Złuszcza martwy naskórek. Po jego zastosowaniu w wannie pozostaje spora ilość "piasku". Peeling ten nie rozpuszcza się w wodzie, ani pod wpływem tarcia, tak jak spora część innych tego typ