Denko #7

Hej! Oto kolejna porcja wykończonych przeze mnie kosmetyków. Nie będę się specjalnie na ich temat rozpisywać, ponieważ już pisałam w poprzednich postach, jak się u mnie sprawdzały.

Dax Cosmetics Perfecta Slim Fit balsam antycellulitowy
Szybko się wchłania, ładnie pachnie, skóra jest wygładzona. Mogę polecić. Natomiast odradzam zakup termoaktywnego serum wyszczuplającego z tej samej serii. Pisałam o nim TUTAJ.
Nivea Visage Pure Effect Thermo rozgrzewający żel głęboko oczyszczający
Nivea Aqua Effect żel do mycia twarzy

Eveline Cosmetics Peeling - Masaż pod prysznic antycellulit
Fajny produkt o dziwnej konsystencji - taka żelowa, bardzo gęsta, ciągnąca i klejąca się. Ale super wygładza skórę, zdziera stary naskórek i nawilża. Szkoda, że przez to, jaką ma konsystencję, dosyć trudno jest wydobyć go z opakowania. Trzeba się nieźle namęczyć ;) Ale mimo to, warto. 

Garnier Czysta Skóra Tonik ściągająco-oczyszczjący
Zawiera kwas salicylowy, dzięki czemu bardzo dobrze oczyszcza skórę. Cera może czasem piec po jego zastosowaniu. Ma dziwny zapach, ale da się to przeżyć. W moim przypadku się sprawdza, więc kupiłam sobie następne opakowanie.

L'Oreal Casting Sunkiss żel rozjaśniający
Faktycznie działanie rozjaśniające produktu jest zauważalne praktycznie już po pierwszym użyciu. Stosowałam ten żel zwłaszcza na ciemniejsze odrosty i muszę przyznać, że je trochę rozjaśnił i nie odróżniały się już tak bardzo od reszty włosów. Najlepsze efekty uzyskamy po wysuszeniu włosów suszarką. Pod wpływem ciepła działanie rozjaśniające jest wyraźniejsze. Mam dosyć krótkie włosy (nie sięgają mi do ramion), więc opakowanie starczyło mi na ok. 2 miesiące stosowania (raz - 2 razy w tygodniu). Jednak czytałam opinie, w których dziewczyny pisały, że przy ich długości włosów, żel starczał na 3 aplikacje.

Czy znalazłyście coś dla siebie? Mam nadzieję, że moje krótkie recenzje przydadzą się Wam podczas dokonywania wyboru, czy kupić dany kosmetyk. czy też nie.













Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Recenzja - Blanx White Shock

Kalendarz adwentowy Makeup Revolution - podsumowanie

Recenzja - Vichy Liftactiv Collagen Specialist