Moje ulubione drogerie internetowe

 Hejka! Wolicie zakupy robić stacjonarne czy przez internet? Ja jeszcze całkiem do niedawna uważałam, że kupowanie kosmetyków przez internet to jak kupowanie kota w worku. No bo jak to tak nie pomacać, nie powąchać? Jednak drogerie internetowe mają jedną bardzo dużą przewagę nad drogeriami stacjonarnymi. Jaką? Otóż często biją je na głowę pod względem cenowym. Wiadomo, że drogerie internetowe nie muszą zatrudniać tylu ludzi, wynajmować dużych powierzchni, zatem oferowane przez nie ceny są często bardzo konkurencyjne.

W tym poście chciałabym Was zapoznać z moimi ulubionymi drogeriami internetowymi. To w nich najczęściej robię zakupy. Oczywiście nadal czasem chadzam do tych stacjonarnych, bo czasem trzeba powąchać czy sprawdzić kolorystykę kosmetyków kolorowych. Ale to już nie są tak częste zakupy jak kiedyś. 

A więc zaczynajmy. 

1. Pod względem cenowym (najlepsze promocja) wszystkie drogerie jakie znam mogą klękać 😉 przed Joka. Oferta jest baaardzo duża, ceny wyjątkowo atrakcyjne, dużo różnego rodzaju promocji i zawsze odrzucają do zamówienia jakieś gratisy - czy to próbki czy też jakieś pełnowymiarowe produkty.

Moje niedawne zakupy na Joka.pl:



Na tym zdjęciu gratisy do ostatniego zamówienia. 


2. Drogeria, w której chyba po raz pierwszy zrobiłam swoje zakupy online i dlatego też mam do niej pewien sentyment to Urodomania. Czasem pokazywała Wam zakupy z tej drogerii. Co prawda ceny nie są już tak niskie, ale można tam dorwać różne fajne perełki.

3. Kolejna drogeria, którą warto odwiedzić, to eZebra. Również ma bardzo szeroką ofertę i całkiem przyzwoite ceny. Od czasu do czasu organizuje różnego rodzaju akcje promocyjne, które zachęcają do zakupów. Drżyjcie portfele 😉

4. Nie raz robiłam też zakupy na stronie Notino, tylko, że wówczas nazywało się to iPerfumy. Tam najczęściej kupuję właśnie perfumy. Najbardziej opłaca się wybierać testery. Można tam też kupić kosmetyki rzadko spotykanych w innych drogeriach zagranicznych marek.

5. I jak to mówią last but not least - Kontigo. Oferują szeroki wybór kosmetyków, dużą część oferty stanowią te z Korei lub innych części Azji. To w sumie stamtąd zamawiałam swoje pierwsze koreańskie maseczki. Często mają różne ciekawe promocje. Warto więc skorzystać.

Więc jak to wygląda u Was? Wolicie online czy stacjonarne? Dajcie znać czy wyżej wymienione drogerie również u Was się sprawdzają jako miejsce dokonywania zakupów kosmetycznych.

Tym postem chciałabym rozpocząć nową serię na moim blogu. Będzie to zestawienie 5-10 lub też innej liczby, w zależności od tego o czym będę pisać, moich "naj". Będzie to zatem coś w stylu Top 5 lub Top 10 danego rodzaju produktów. Posty tego typu będą się pojawiać co jakiś czas. Mam nadzieję, że będzie to w miarę regularne, chociaż nie ukrywam, że ważnym czynnikiem jak zawsze jest czas.

Trzymajcie się! Do następnego 😀

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Recenzja - Blanx White Shock

Włoskie kosmetyki marki Mulac

Kalendarz adwentowy Makeup Revolution - podsumowanie