Witamy w 2013 r.

Cześć, trochę czasu minęło od mojego ostatniego posta. W pierwszych tygodniach nowego roku miałam sporo prac do przygotowania na uczelnię i niestety nie starczało mi już za bardzo czasu na pisanie :(
Jak minął Wam Sylwester? Ja go spędziłam spokojnie na kanapie przed telewizorem z chłopakiem. Oglądaliśmy transmisję koncertu z Pl. Konstytucji w Warszawie, o północy wypiliśmy szampana i przez okno przyglądaliśmy się fajerwerkom. Ok. 2 w nocy już spaliśmy, w związku z czym 1 stycznia wstaliśmy rano wypoczęci, bez kaca i mogliśmy spędzić cały dzień na tym na co mieliśmy ochotę, a nie na odsypianiu sylwestroej imprezy ;) Powiem Wam, że od czasu do czasu fajnie jest w ten sposób spędzić Sylwestra.
 
Mam nadzieję, że wkrótce uda mi się przygotować jakiś tutorial makijażu. Przygotowuje się też do recenzji pewnego specyfiku do włosów, więc jak tylko uda mi się znaleźć trochę czasu, skrobnę coś.
A narazie to tyle, więc do następnego :) Trzymajcie się cieplutko, bo pogoda nas nie rozpieszcza.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Recenzja - Blanx White Shock

Kalendarz adwentowy Makeup Revolution - podsumowanie

Recenzja - Vichy Liftactiv Collagen Specialist