Recenzja - Rimmel London Wonder'Luxe Volume tusz do rzęs

Hej! Mam dziś dla Was kolejną recenzję. Tym razem będzie to tusz do rzęs Wonder'Luxe Volume marki Rimmel London. Otrzymałam go do testów za pośrednictwem portalu Wizaż.pl, jednak sam fakt, że otrzymałam jakiś kosmetyk za darmo, nie przesądza o tym, że moja recenzja będzie w 100% pozytywna. Oczywiście każdy produkt, czy to kupiony, czy też otrzymany, testuję tak samo i zwracam uwagę na jego plusy oraz minusy i jestem obiektywna w ich recenzowniu. Nie musicie się zatem obawiać, że kosmetyk przesłany mi za darmo z góry otrzymuje ocenę 5/5. Tyle tytułm wstępu i wyjaśnienia. A teraz przejdę już do recenzji, zapraszam więc do dalszej części postu.

1. Zapewnienia producenta
"Zafunduj swoim rzęsom totalną rewolucję! Chcesz jednocześnie natychmiastowo zwiększyć objętość rzęs i je odżywić? To wszystko pozwoli Ci osiągnąć tusz do rzęs Wonder'Luxe Volume!
Dzięki nowoczesnej formule zainspirowanej pielęgnacją włosów rzęsy są nie tylko pełniejsze, lecz także bardziej gładkie, odżywione i nie łamią się. Tusz do rzęs Wonder’Luxe Volume zawiera aż 4 luksusowe olejki: arganowy, z marakui, z maruli oraz z kamelii, które zapobiegają łamaniu się rzęs, wzmacniają je i pielęgnują. Unikalna, wyprofilowana szczoteczka sprawia, że maskara Wonder'Luxe Volume megałatwo się nakłada, bez sklejania rzęs i bez grudek! Teraz możesz cieszyć się maksymalną objętością rzęs przez długi czas, bez rozmazywania się i jednocześnie chronić je przed uszkodzeniami.
Kochasz ekstremalną objętość rzęs, ale nie tolerujesz sztucznego efektu? Tusz do rzęs zwiększający objętość Wonder’Luxe Volume sprawi, że będą one pełniejsze, zdrowsze i gładsze od korzenia aż po same końce, a Ty poczujesz się naprawdę sexy!"

2. Fakty
Tusz jest w kolorze czarnym. Buteleczka jest bardzo elegancka i przyjemna dla oka. W środku znajdziemy 11 ml produktu. Szczoteczka jest silikonowa z niedużymi ząbkami. Cena - ok 36 zł.

3. Moja opinia
To, co rzuciło mi się w oczy przy pierwszym użyciu to fakt, że szczteczka nabiera za dużo produktu. Trudno operuje się szczoteczką, która jest cała obklejona tuszem i nie można go swobodnie nałożyć na rzęsy, ponieważ od razu robią się tzw. "nogi pająka". Rzęsy takie ciężko wyczesać i doprowadzić do w miarę normalnego wyglądu. Z czasem, gdy tuszu ubywa, na szczęście nabiera się go nieco mniej i można już jakoś z tym produktem popracować. Po nałożeniu pierwszej warstwy rzęsy wyglądają ładnie, aczkolwiek nie są jakoś bardzo wydłużone czy pogrubione. W zasadzie można powiedzieć, że po nałożeniu każdego innego tuszu wyglądałyby podobnie. Natomiast nałożenie drugiej warstwy sprawia, że rzęsy się brzydko sklejają i ponownie jest problem z ich rozdzieleniem i wyczesaniem. Zdarza się, że na rzęsach pozostają grudki tuszu, co nie wygląda zbyt estetycznie i znowu powracamy do kwestii trudności z wyczesaniem nadmiaru tuszu z rzęs. Dodatkowo tusz dosyć długo schnie, więc łatwo odbija się na górnej powiece. Tusz ma też kilka pozytywów. Oczywiście poza pięknym opakowaniem, co jest akurat chyba najmniej istotne, na plus tego tuszu przemawia fakt, że się nie kruszy i nie osypuje. Jest trwały i dosyć łatwo się go zmywa płynem micelarnym. Co do właściwości pielęgnacyjnych - nie wiem, czy to jest spowodowane używaniem tego tuszu, ale nie zauważyłam, żeby moje rzęsy wypadały czy też się łamały. Na pewno nie są jakoś znacząco dłuższe czy grubsze.

4. Plusy
- ładne opakowanie
- kolor - głęboka czerń
- nie osypuje się
- łatwy demakijaż

5. Minusy
- szczoteczka ma za krótkie włoski i nabiera za dużo produktu
- długo schnie i odbija się na powiece
- skleja rzęsy
- trudne i czasochłonne jest rozczesanie rzęs tak, żeby zlikwidować efekt "pajęczych nóg"

6. Podsumowanie
Jeśli nie macie za duzo czasu na makijaż, darujcie sobie ten tusz. Żeby ładnie pomalować rzęsy trzeba się trochę namęczyć i wiele razy poprawiać, co zajmuje sporo czasu. Kolor i trwałość są ok, ale właściwości pielęgnacyjne - wątpliwe. Ogólnie dałabym mu 2/5 punktów.

A Wy, co sądzicie o tym tuszu? Czy miałyście okazję wypróbować Wonder'Luxe Volume? Jak się u Was sprawdził? Podzielcie się w komentarzach.  

Komentarze

  1. Skoro skleja rzęsy i odbija się to raczej sobie odpuszczę :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety :( myślałam że będzie fajny, ale się rozczarowałam.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Recenzja - Blanx White Shock

Kalendarz adwentowy Makeup Revolution - podsumowanie

Recenzja - Vichy Liftactiv Collagen Specialist