Zmiany, zmiany...

Hej! Pogoda wreszcie dopisuje i mam wrażenie, że zamiast wiosny po tej długiej zimie od razu lato chce przyjść ;). Wiadomo, że na wiosnę robi się zwykle porządki, trochę zmieniamy to i owo. Ja też zrobiłam kilka małych zmian. Wczoraj wybrałam się do fryzjera. Ale ta zmiana jest stosunkowo niewielka, bo właściwie podcięłam tylko końcówki i zrobiłam grzywkę.
Kupiłam sobie też olejek Kerastase Elixir, będący tak naprawdę kombinacją czterech olejków, do włosów osłabionych farbowaniem. Jak sprawdzę w praktyce jego właściwości, to pewnie zrobię dla Was recenzję.
 
Bardziej zauważalne zmiany są natomiast na blogu. Postanowiłam trochę zmienić kolorystykę i pozbyć się kilku gadżetów. Mam nadzieję, że nowy wygląd przypadnie Wam do gustu. A może macie jakieś sugestie? Jeśli tak, to piszcie śmiało.
 
A jak Wy przygotowujecie sie na przyjście wiosno-lata?

Mały update :)

 
 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Recenzja - Blanx White Shock

Kalendarz adwentowy Makeup Revolution - podsumowanie

Recenzja - Vichy Liftactiv Collagen Specialist