Triki kosmetyczne

Hej! Dzisiejszy post dla wielu osób może nie będzie odkryciem, ale z pewnością znajdą się osoby, które nie miały jeszcze styczności z pewnymi właściwościami różnych kosmetyków, których do tej pory nie wykorzystywały. Tak więc dziś krótka lista trików, które mogą się przydać w codziennej pielęgnacji i makijażu.
Makijaż:
1. bronzer i róż użyte jako cień
Zdarza się czasem, że wyjeżdżamy gdzieś i nie możemy zabrać ze sobą tysięcy rzeczy (w tym kilku cieni do powiek), ale chcemy, mimo to jednak dobrze wyglądać. Wystarczy, że do kosmetyczki spakujemy bronzer i róż do policzków. Oprócz ich standardowego zastosowania, możemy je wykorzystać właśnie jako cienie do powiek. Delikatny różowy odcień różu doskonale nada się na pokrycie całej powieki, natomiast bronzera możemy użyć w jej załamaniu.
2. perłowy cień jako rozświetlacz
Nie musimy koniecznie kupować rozświetlacza, żeby nadać buzi blasku. Wystarczy, że do tego celu użyjemy jasnego, beżowego, białego lub złotego, perłowego cienia. Drobinki zawarte w cieniu będą odbijać światło, dzięki czemu nasza cera nabierze upragnionego blasku.
3. tusz do rzęs odbity na górnej powiece
Czasem zdarza się, że po pomalowaniu rzęs tuszem, odbije się on na górnej powiece. Nie warto od razu go ścierać, ponieważ rozmażemy go i popsujemy cały makijaż oka. Poczekajmy aż trochę przeschnie i potem bez problemu zlikwidujemy do przykładając do kropki tuszu patyczek kosmetyczny.
4. prasowany cień, puder, róż... się pokruszył
Nasz ulubiony prasowany cień czy też inny kosmetyk, który ma taką postać się pokruszył, np. w wyniku upadku. I co tu zrobić? Szkoda przecież go wyrzucać! Nie trzeba - jest na to sposób. Patyczkiem kruszymy kosmetyk jeszcze bardziej, aż zostanie z niego pyłek. Następnie dolewamy kilka kropli (w zależności od wielkości kosmetyku) czystej wódki lub spirytusu (w żadnym wypadku wódki smakowej!) i mieszamy. W kolejnym kroku chusteczką przygniatamy kosmetyk i wyrównujemy powierzchnię i odstawiamy. Gdy kosmetyk wyschnie będzie ponownie w pierwotnej postaci a alkohol wyparuje, więc nie będzie obawy, że zaszkodzi naszej cerze.
Paznokcie:
1. sklejenie złamanych paznokci
Szykujemy się na jakąś ważną imprezę, ale paznokieć nam się pękł przy opuszku palca? Nie musimy go przycinać ani piłować. Jest sposób, aby na ten jeden ważny wieczór zachować piękne, długie paznokcie. Wystarczy wyciąć malutki kawałeczek torebki od herbaty i przykleić na pęknięty paznokieć klejem do sztucznych paznokci. Gdy klej wyschnie, malujemy cały paznokieć bazą i następnie lakierem, który nam się podoba.
2. cukier sposobem na rozlany lakier do paznokci
Czy zdarzyło się Wam kiedyś zbić lub przewrócić buteleczkę z lakierem? Szybka reakcja pozwoli na pozbycie się niechcianych plam. Jeśli lakier rozlał się na podłodze lub innej podobnej powierzchni, szybko sypiemy na niego cukier. Po chwili możemy zamieść kolorowe bryłki cukru a na podłodze nie powinien pozostać ślad. 
3. zimna woda przyspieszy wyschnięcie lakieru
Nie mamy pod ręką kosmetyku przyspieszającego wyschnięcie lakieru a mamy mało czasu i nie możemy siedzieć bezczynnie i czekać aż lakier łaskawie wyschnie? No problem! Wystarczy zanurzyć wilgotne paznokcie w misce z zimną wodą z dodatkiem lodu.
Pielęgnacja ciała:
1. oliwka (może być taka dla dzieci) na mokrą, świeżo umytą skórę
Jeśli cierpimy na poważny brak nawilżenia skóry ciała, dobrym pomysłem jest zastosowanie oliwki - może być taka jak dla dzieci. Po umyciu, smarujemy wilgotną skórę oliwką, czekamy kilka minut i dopiero po tym zabiegu wycieramy się ręcznikiem. Skóra nabiera miękkości, jest widocznie nawilżona i przyjemniejsza w dotyku. Jedynym minusem może być tylko pozostawienie delikatnie tłustego ręcznika ;) 
2.oliwka po goleniu
Po goleniu nasza skóra jest często podrażniona działaniem maszynki, wosku czy też kremu do depilacji. Warto wówczas oliwkę zastosować na te podrażnione miejsca. Skóra zostanie natychmiast ukojona a i ewentualne ranki szybciej się wygoją.
Włosy:
1. pianka nakładana szczotką
Dzięki piance do włosów w szybki i łatwy sposób możemy uzyskać efekt dużej objętości włosów. Jednak, gdy nakładamy ją dłońmi niestety pozbawiamy włosy lekkości i spłaszczamy je. Dlatego najlepszym sposobem jest aplikacja pianki przy pomocy szczotki do włosów i dopiero potem modelowanie.
Mam nadzieję, że triki przypadną Wam do gustu.
A Wy macie jakieś swoje? Podzielcie się! :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Recenzja - Blanx White Shock

Kalendarz adwentowy Makeup Revolution - podsumowanie

Recenzja - Vichy Liftactiv Collagen Specialist