Sztuka makijażu - pędzle #2

Hej! Wreszcie się udało! Post gotowy ;) Długo mi zajęło napisanie drugiej części notki o pędzlach. Może nie tyle samo pisanie zajęło mi tak dużo czasu, co ogólny jego brak na zrobienie tego, za co bardzo Was przepraszam. Pierwsza część poświęcona była pędzlom do podkładu, pudru, różu i bronzera. Tym razem mowa będzie o pędzlach do cieni, brwi, korektora i eyelinera. Zapraszam do czytania.

1. Pędzle do korektora
Ten rodzaj pędzelka nie jest największym niezbędnikiem kobiety. Korektor spokojnie można nałożyć palcami. Jednakże aplikacja pędzelkiem może być bardziej efektywna i dokładna, więc dobrze jednak mieć takie akcesorium w domowej kosmetyczce.
Korektor, ponieważ jest kremowym kosmetykiem, najlepiej najładać pędzelkiem syntetycznym o dosyć długiej rączce. Pedzel ten jest płaski i zaokrąglony. Na rynku można znaleźć pędzelki o różnej szerokości włosia - tymi węższymi lepiej maskuje się punktowe niedoskonałości, natomiast szerszymi łatwiej jest aplikować korektory rozświetlające.

2. Pędzle do brwi
Dobrze wymodelowane brwi nadają kształtu i charakteru całej twarzy. W zależności od tego jak wyglądają nasze brwi, tak możemy modyfikować ogólny wygląd naszej twarzy. Dlatego ważne jest odpowiednie ich wymodelowanie. Z pomocą przychodzi nam pedzelek do brwi, który powinien być sztywny, płaski i skośnie przycięty. Dodatkowo dobrze jest mieć szczoteczkę, podobną do tej do tuszu do rzęs lub grzebyczek, którymi możemy usunąć nadmiar produktu z naszych brwi.

3. Pędzelek do eyelinera
Pędzelek do eyelinera nie różni się dużo od pędzelka do brwi. Ten również jest skośny i płaski. Dobrze też, żeby był syntetyczny (często bowiem używamy do nakładania kreski mokrych żelowych lub kremowych produktów - np. często do narysowania kreski używamy bowiem cieni do powiek). Spotkać można też pędzelki o równej długości włosków na całej ich szerokości, jak również takie, które zwężają się na czubku. To jaki pędzel wybierzemy zależy od tego, jaki efekt chcemy uzyskać.

4. Pędzle do cieni
Pędzli do cieni jest bardzo dużo. Są pędzle do nakładania i blendowania. Znajdziemy je w różnych kształtach i wielkościach. Z reguły pędzle do nakładania cieni są szersze, często płaskie. Natomiast te do blendowania są węższe, często zaokrąglone, ponieważ służą do modelowania. Dodatkowo na rynku znajdziemy też aplikatory do cieni, tzw. pacynki. Służą one do nakładania cieni. Niestety nic więcej tym nie osiągniemy, bowiem nie da się nimi wymodelować oka.
Przy użyciu małego skośnego pędzelka z łatwością uzyskamy efekt smokey eye. Ponadto idealnie nadaje się do nakładania cieni na dolną powiekę.
Pędzle kulkowe sprawdzą się przy zarysowywanie tzw. V w zewnętrznym kąciku, podkreślenia załamania powieki oraz nałożenia cienia rozświetlającego w wewnętrznym kąciku.
Najlepsze pędzelki do cieni to te z naturalnego włosia, no chyba, że używamy cieni kremowych. Wówczas lepiej sprawdzą się te syntetyczne.


Mam nadzieję, że te kilka informacji okaże się dla Was pomocnych przy wyborze pędzli dla siebie. Pamiętajcie, ważnie jest to, czego oczekujecie, jaki efekt chcecie osiągnąć i jakich kosmetyków używacie. Ale najwazniejsze jest to, żeby makijaż był zabawą i robienie go sprawiało Wam przyjemność!


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Recenzja - Blanx White Shock

Włoskie kosmetyki marki Mulac

Recenzja - Vichy Liftactiv Collagen Specialist